/ / CHINY > Xishuangbanna i transport po Yunnanie > Forum, porady, opinie i informacje w Globtroter.pl

Forum dyskusyjne


Xishuangbanna i transport po Yunnanie

kategoria podróże po świecie

kraj Chiny

Golik dołączył
06.02.2013

Golik 20:09 | 04.10.2014

Witajcie.
Czy zechcielibyście podzielić się refleksjami na temat przemieszczania się po Yunnanie? Jak jest z transportem publicznym. Z jaką prędkością zwykle się on porusza (nie pytam o kierowców bombowca)? W jaki sposób przemieszczaliście się na trasie Kunming-Xishuanbanna? Ile zajęło Wam czasu? Jak zwiedzaliście park botaniczny? Jak prezentują tam kulturę Tajów?
Będę zobowiązana za uwagi i komentarze.
Z pozdrowieniami,


Smok-1 dołączył
09.03.2010

Smok-1 20:39 | 04.10.2014

Kasiu, refleksja związana ogólnie z transportem po Yunnanie bo do Xishuanbanna nie dotarłem, ale generalnie z każdego większego miasteczka jest przynajmniej raz dziennie autobus do Kunming (z większych po kilka), w tym również sypialne (nocne), z tego co pamiętam to jeżdżą normalnie ok 70-80 km na godzinę ....


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 20:53 | 04.10.2014

Dziękuję.
Xishuanbanna jest rozważana w zależności od czasu i możliwości transportowych. Zawsze jest też samolot...


Smok-1 dołączył
09.03.2010

Smok-1 21:03 | 04.10.2014

To jak rozważasz różne opcje to pomyśl o Shangri La i szeroko rozumianej okolicy (Wąwóz Skaczącego Tygrysa, Lijiang) ...


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 22:00 | 04.10.2014

Kasiu, będzie o czym pogadać w Południku! Ja szykuję się na Yunnan i Syczuan w wakacje.


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 20:39 | 06.10.2014

Shangri-La to pewien mitologiczny konstrukt. Owszem, ciekawy dla antropologa, ale tego tam jest za wiele. A że sporo jeżdziłam po Większym Tybecie, to nei mam aż takie parcia na Deqen. Prędzej Lijiang, a dwa główne cele pozostawię na razie w tajemnicy. Xishuangbanne traktuję poważnie, acz fakultatywnie.


Smok-1 dołączył
09.03.2010

Smok-1 21:13 | 06.10.2014

Może dlatego, że po Tybecie ja jeszcze nie, samo miasto na mnie zrobiło wrażenie. Jest fajna stara część, sporo zachowanych świątyń, i nowoczesne centrum starannie utrzymane w jakimś tam lokalnym stylu (przynajmniej nie kopiującym bezmyślnie tego co jest w większości innych miast chińskich - Kunming już jest inny). Okolice Zhongdian również fajne, w stylu chyba nieco tybetańskim, a klasztor Songzanlin olśniewający ....


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 19:51 | 10.10.2014

Przepraszam za kaleczny wpis powyżej. Słabym wytłumaczeniem było wylogowanie mnie przez serwis z konta (częsty problem) i szybkie uzupełnienie wpisu...
Ze zdjęć i opowieści znajomych wiem, że jest tam bardzo ładnie. Chodzi o to, że trochę napisałam o nowych procesach społecznych w Chinach oraz m.in. wpływu na turystykę i lokalne kultury, a tu Deqen jest takim ekstremalnym przypadkiem. Dlatego, nie mówię "nie", ale też niekoniecznie.
Miłego spotkania - ja mam nawrót grypy gobijskiej.


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 23:24 | 10.10.2014

spotkanie w mocno okrojonym, acz zacnym towarzystwie:)


chiny-info.pl dołączył
13.07.2013

chiny-info.pl 21:01 | 11.10.2014

witam,
Lijiang to komercha i tłok! Może ładnie wygląda na zdjęciach ale nic więcej. Dodatkowo wszystko w zawyzonych cenach...na 1-2 dni max.:
http://www.chiny-info.pl/chiny/lijiang-land/

Zhongdian/Shangri-La- Stare miast o jest w trakcie odbudowy- aktualnie nic ciekawego, tylko klasztor Ganden Sumtsenling...
http://www.chiny-info.pl/chiny/stare-miasto-w-shangri-la-spalone/
chyba że wziąć skuter(130-150rmb/dzień- lipiec 2014) i pojeździć po bardzo ładnej okolicy:
http://www.chiny-info.pl/chiny/shangri-la-deqin-jednosladem-w-gory/

Deqin bardzo warto, ale ten kawałek dalej od Zhongdian- Park Narodowy Yubeng powala:
http://www.chiny-info.pl/chiny/18km-spacer-do-raju/
http://www.chiny-info.pl/chiny/masochizm-gorski/

Dodatkowo będąc w Lijiang sugeruję mocno zastanowić się nad wypadem nad jezioro Lugu:
http://www.chiny-info.pl/chiny/tour-de-lugu-lake-skuterowo/
http://www.chiny-info.pl/chiny/jezioro-lugu-spokoj-na-2685m/

Tak to wygląda moim zdaniem,
pzdr


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 21:30 | 11.10.2014

Pięknie dziękuję za wyczerpujący komentarz.
1. Lugu jest żelaznym punktem wyprawy.
2. Lijiang w maju może będzie mniej zatłoczony na 1 nocleg, bo blisko z Dali. Potem mocno fakultatywnie Shangri-la lub powrót i dalej do Lugu.
3. Yubeng to generalnie rzeczywiście świetna opcja (nie byłąm, ale chyba mało uczęszczana trasa). W moim wypadku, byłoby to jednak dodatkowe 2-3 dni z wytrzymała, ale jednak wiekową rodzinką. Poza tym, dla mnie po U i Cangu, to nie jest nowinka. Szczególnie, że zrobimy podejście do Khamu z Sichuanu, co już wspominałam Smokowi. Sichuański Kham jest (poza nieszczęsną prefekturą Aba-Qiang) mało zajechany (stan z 2007 r., zobaczymy co teraz). Polecam na przyszłość.



nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 21:44 | 11.10.2014

Kasiu, jak wrócisz będę miała do Ciebie setki pytań, to moja planowana podróż w lecie:) Na razie skrzętnie kopiuję wszelkie rady:))


Smok-1 dołączył
09.03.2010

Smok-1 09:55 | 12.10.2014

Nie wiedziałem o pożarze w Shangri-La, może więc warto pojechać, zobaczyć jak odbudowują ? Wrzuciłem kilka zdjęć sprzed pożaru ...


chiny-info.pl dołączył
13.07.2013

chiny-info.pl 15:00 | 12.10.2014

W sierpniu to bylo gruzowisko i robotnicy+sprzęt- raczej nic ciekawego.
(wrzucę foty na bloga, ale samnie wiem kiedy)
Yubeng zgadza się lekkoz boku i kosztuje to czasu- rozumiem- zawsze trzeba decydowac cos kosztem czego....
pzdr


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 19:20 | 13.10.2014

Akurat mam niemal na bieżąco doniesienia z regionu, bo znajoma badaczka pisze o nim doktorat (a wcześniej stworzyła licencjat i magisterkę).
Hm... wydawało mi się, że podczas którejś z dyskusji któś pisał, że był w Xishuangbannie. Jako, że wszyscy tu są pomocni, dochodzę do wniosku, że tę dyskusję musiałam zobaczyć w innym miejscu i to raczej nie na forum podróżniczym (z innych przestałam korzystać, bo tu są bardziej kontaktowi użytkownicy).
Dziękuję za komentarze, mam nadzieję, że posłużą się też innym użytkownikom - chyba nawet domyślam się komu...


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 18:45 | 11.01.2015

Po roku oczekiwania sięgnęłam po "Niebo w kolorze indygo. Chiny z dala od wielkiego miasta" i jestem zadowolona z tej pozycji. Warto zerknąć przed Yunnanem, choć część informacji może być nieaktualna. I znalazła się Xishuangbanna.


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 20:24 | 24.06.2015

Byłam i polecam.


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 21:48 | 25.06.2015

Kasiu, jak się tam dostać z Kunmingu?


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 22:03 | 25.06.2015

ech, daleko mamy do Xishuangbanna i nie damy rady tam dotrzeć raczej. Pytanie dodatkowe - ile dni trzeba by przeznaczyć? Niby mamy jakąś rezerwę...


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 20:54 | 29.06.2015

Dojazd jest prosty - jest sporo sypialnych autobusów, gdzie wieczorem wsiadasz i rano jesteś (w niezłej formie). Jest też samolot, ale bezsensownie drogi, nie ma co.
Z 2-3 dni dobrze przeznaczyć.


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 21:54 | 29.06.2015

Wyjazd rozumiem mógłby być z Kunmingu?
Pamiętasz ceny biletów na ten autobus?


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 21:57 | 03.07.2015

Chyba poniżej 100 juanów, coś pamiętam, że byłam zaskoczona stosunkowo niską ceną. Tak, Kunming Południowy (choć zdaje się, że jakieś autokary dojeżdżają na inne dworce).


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 22:00 | 03.07.2015

Mogę jeszcze dodać, że ze względu na niepokoje przygraniczne, jest bardzo dużo kontroli, co znakomicie spowalnia podróż. Nas najwyżej pytali o paszport, ale w zbiorowym transporcie swoje trzeba było odpękać.


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 22:50 | 03.07.2015

dobrze wiedzieć. W konsekwencji nie wiem, czy tam dotrzemy, bo jeśli będą przejezdne drogi nad jezioro Lugu, to chcemy dotrzeć do Mosuo.


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 22:38 | 05.07.2015

Droga nad Lugu jest trudna, ale przy braku większych lawin czy trzęsień ziemi powinna być przejezdna. Uważajcie raczej, aby Was nie oszukali lub naciągnęli cenowo lub narazili an dodatkowe koszty!

A na marginesie - weszłam na ten watek i zobaczyłam, że wszystkie wpisy są zgłoszone do moderacji. Komuś się chyba nudziło...


>dobrze wiedzieć. W konsekwencji nie wiem, czy tam dotrzemy, bo jeśli będą przejezdne
>drogi nad jezioro Lugu, to chcemy dotrzeć do Mosuo.


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 22:42 | 05.07.2015

Errata: przyznaję, że nie wiem, jak jest w porze deszczowej, której z definicji unikam.


>dobrze wiedzieć. W konsekwencji nie wiem, czy tam dotrzemy, bo jeśli będą przejezdne
>drogi nad jezioro Lugu, to chcemy dotrzeć do Mosuo.


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 10:45 | 06.07.2015

no tak, to zrozumiałe, ja niestety wyjścia nie miałam, dłużej niż na 14 dni mogę tylko w wakacje...


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 18:14 | 06.07.2015

ano właśnie... Też nie rozumiem dlaczego, ale cóż, ludzie widać nie znają zasad globtrotera...
Dzięki Kasiu za rady! Może wiesz, skąd jest najlepiej wybrać się nad Lugu? Z Shangri La będzie chyba najbliżej? I może wiesz, czy żeby dotrzeć do Mosuo trzeba poszukać jakiegoś miejscowego przewodnika? I ile taka wyprawa może kosztować?


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 20:40 | 06.07.2015

Jechałam z Lijiangu i nie wiem skąd lepiej. Nad Lugu brat znajomego podjechał po nas i zabrał nas do swojego hotelu, co wcześniej było umówione.
Co do przewodnika, to lepiej bym się przygotowała w Polsce i darowała sobie przewodnika, tylko pobliskie okolice zwiedzała na rowerze. Po tym, jak ciągle w Lijiangu ktoś się napraszał i jak próbowano mnie okantować - a przypominam, że nie dość, że znam chiński, to towarzyszył mi rosły obywatel Chin jako mój mąż- to jestem do takiego brania z ulicy sceptyczna, bo możecie być łatwym łupem. Dlatego mówię, że transport nad Lugu wymagał sporo chodzenia, sprawdzania, domawiani, itp. Ale cóż - nikt nie powiedział, że będzie łatwo.



>ano właśnie... Też nie rozumiem dlaczego, ale cóż, ludzie widać nie znają zasad
>globtrotera...
>Dzięki Kasiu za rady! Może wiesz, skąd jest najlepiej wybrać się nad Lugu? Z Shangri
>La będzie chyba najbliżej? I może wiesz, czy żeby dotrzeć do Mosuo trzeba poszukać
>jakiegoś miejscowego przewodnika? I ile taka wyprawa może kosztować?


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 22:49 | 06.07.2015

hm... Możemy i z Lijiangu, tam też będziemy. Możesz mi jeszcze napisać, jak to jest daleko (jak długo się jedzie)? Czy jest jakaś zwykła ichniejsza komunikacja nad Lugu? Jeśli będziemy wiedziały ile czasu zajmie podróż i ile to km to w ostateczności będziemy negocjować taxi jakieś może. A nad Lugu to już coś do spania znajdziemy, chyba, że coś możesz polecić. Kurde, cała trasa jest opracowana i dopięta, tylko to Lugu nie i dlatego tak Cię dręczę.. Rowery rozumiem na miejscu bez problemu do wynajęcia?


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 14:54 | 07.07.2015

Przejazd to około 8 godzin. Lądujesz w jakiejś mieścinie, a tam dalej transportu po wsiach nie ma. Zaaranżowanie dojazdu do hotelu to już wyższa szkoła jazdy. Taksówka pewnie będzie za kosmiczne pieniądze, nie ważne skąd.
Jak mówię, Lugu jest trudne i musisz przygotować się, że może być dość drogo lub kosmicznie drogo.


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 16:24 | 07.07.2015

Kasiu, dzięki, w związku z tym pewnie decyzję podejmiemy na miejscu.
Trzymaj kciuki za małe opady:)))))


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 21:02 | 07.07.2015

swoją drogą niezwykle mnie interesuje, kto zgłasza do moderacji wątek, który wedle globowych reguł właśnie na forum powinien się znaleźć...


chiny-info.pl dołączył
13.07.2013

chiny-info.pl 19:51 | 08.07.2015

w 2014 nad jeziorem dormy zaczynaly sie od 50rmb, single 88rmb, a dwójki od 108rmb(shared batroom), czy 158rmb ensuite- to oczywiscie opcje 'basic', chociaż 2ka byla bardzo ok. Z balkonem i widokiem na jezioro to juz zabawa za 250. 3ka 288 z balkonem i widokiem.


nad jeziorem nie ma trannopbiczego/zorganizowanego, sa cwaniaki. Cwaniaki sie cenią. Albo czekasz az mu sie auto zapelni albo placisz za calosc sam(a). Alternatywa to stopowanie Chinczyko-turystow.
Zdecydowanie najsensowniejsza opcja ja to wynajac skuter (elektryczny skuter 80rmb/dzień. Spalinowe 125-150cc cenią na 150rmb/dzień).
Objechalem jezioro na jdnym ładowaniu.

Troche fot z 2014:
http://www.chiny-info.pl/chiny/jezioro-lugu-spokoj-na-2685m/
http://www.chiny-info.pl/chiny/tour-de-lugu-lake-skuterowo/

Z Lijiang jezdz PKS, jakos 8godz mowili, ale wyszlo jakos chyba 9.
Powrot z prywaciarzem minivanem, bylo szybciej. Obiecywal 5h, wyszlo 6.
pzdr


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 21:54 | 08.07.2015

Super, wielkie dzięki! Zdjęcia na Twojej stronie obejrzałam wszystkie, wszystkie relacje przeczytane, szkoda, że nie dotarłeś do Deqin, ciekawa byłam zdjęć:)Pozdrawiam serdecznie:)


chiny-info.pl dołączył
13.07.2013

chiny-info.pl 03:54 | 09.07.2015

W 2014 pogoda mnie na skkuterze zatrzymała(i sam skuter był zajechany), ale busem rok wczesniej sie udalo :
http://www.chiny-info.pl/chiny/shangri-la-deqin-bus-5-godzin-genialnych-widok-w/
Samego Yubeng(Deqin) też sa zdjęcia, linki tu w wątku wyżej podawałem,
Lugu jest spoko, po Lijiang wydawało sie oazą spokoju;) Od razu wpadło do mojej chińskiejczołówki...
pzdr


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 19:32 | 09.07.2015

Oby udało się tam dotrzeć:) Liczę na dobre chińskie drogi i ładną pogodę i trochę słońca
Zaraz zajrzę pod te linki, nie wiem dlaczego przegapiłam, wydawało mi się, ze znam każdy wpis:) Pozdrawiam!


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 20:25 | 09.07.2015

przeczytałam, zdjęcia obejrzałam, dzięki:)
A z tą pogodą...Brać polary i ciepłe rzeczy? Jakoś się nastawiłam na lato do kwadratu i dumam czy aby nie dopisać do listy tych wojłoków:))


Golik dołączył
06.02.2013

Golik 12:33 | 12.07.2015

Średni bus został wynajęty przez agencję. Odebrał kwitek i tyle, więc to dobra opcja. Poza tym, że agencja chciała nas okantować, wiec trzeba było poszukać inną. Tym szybszym transportem jedzie się 8 godz, autokarem ok. 10. Przyczyna to uszkodzenia i naprawy drogi.

Żadnych dobrych, chińskich dróg.

Lugu jest wysoko położone, ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Ja bym polecała swoje miejsce noclegowe, ale to poza szlakami i trudno tam dojechać, nawet jak na Lugu. 100-200 juanów za dwójkę.



nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 18:25 | 12.07.2015

dzięki Kasiu, wychodzi na to, że musimy poważnie rozważyć dotarcie nad Lugu, myślę, że dużo będzie zależało od aktualnej pogody.



Strefa Globtrotera

Forum dyskusyjne

Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.

Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.

Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.

Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.

Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.

Jak dodać wątek

  1. Zarejestruj się w naszym serwisie [tutaj]
  2. Zaloguj się (na każdej stronie)
  3. Utwórz nowy wątek na forum [tutaj]
X

Serwis Globtroter.pl zapisuje informacje w postaci ciasteczek (ang. cookies). Są one używane w celach reklamowych, statystycznych oraz funkcjonalnych - co pozwala dostosować serwis do potrzeb osób, które odwiedzają go wielokrotnie. Ciateczka mogą też stosować współpracujący z nami reklamodawcy. Czytaj więcej »

Akceptuję Politykę plików cookies

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2001 - 2025 Globtroter.pl