Niemcy – część I – Dolina Mozeli > NIEMCY

Witam
Do tej pory opisywałem kraje egzotyczne – mało znane z racji odległości dzielącej je od Polski. Teraz postaram się pokazać kraj pozornie znany przez każdego Polaka, kraj, który z Polską sąsiaduje - jednak turystycznie jest zupełnie niedoceniany. Niemcy-bo to o nich mowa kojarzą się w naszych głowach z miejscem w którym znajdziemy lepiej płatną pracę lub tanie używane auto. Jadąc w tych dwóch celach przeciętny rodak poznaje jedynie wygodę niemieckich autostrad a prawdziwe perły przyrody, kultury i architektury mija z odległości kilku bądź kilkudziesięciu kilometrów.
Aby dotrzeć w te najpiękniejsze miejsca nie zawsze wystarczy samochód. Wiele z nich zamkniętych jest dla pojazdów silnikowych, a zwiedzić można je tylko pieszo lub na rowerze. Ja łączę zwiedzanie zmotoryzowane z rowerem. Wycieczki rowerowe po Niemczech z racji o wiele lepiej rozwiniętej infrastruktury są dużo przyjemniejsze, wygodniejsze i bezpieczniejsze niż analogiczne eskapady w naszym kraju.
Aby pokazać jak urokliwe potrafią być Niemcy zamiast liczb, czy faktów przedstawię tylko zdjęcia tych najpiękniejszych (naturalnie wg. mnie) miejsc za naszą zachodnią granicą.
Dzisiaj część pierwsza Dolina Mozeli(Moseltal), która na terenie Niemiec rozciąga się od miasta Trevira(Trier.) do Koblencji(Koblenz) Moseltal to połączenie piękna krajobrazu doliny rzeki z sięgającą czasów rzymskich kulturą uprawy winorośli i produkcji wina. Miejscowi rolnicy, strome zbocza Mozeli, za pomocą tarasów do maksimum wykorzystują do produkcji winogron, które później przerabiają na światowej sławy Rieslingi. Opisując Mozelę nie należy zapomnieć o niezliczonej ilości zamków, pałaców, warowni czy rezydencji bogatych chłopów, które przyozdabiają swoim kunsztem architektonicznym każde miasto, miasteczko czy osadę wzdłuż całej doliny.