Forum dyskusyjne
ukraina samochodem - bezpieczeństwo
kategoria podróże po świecie
kraj Ukraina
j-- 16:36 | 19.09.2013
Może ktoś ma doświadczenia z podróżowania samochodem po Ukrainie. O patrolach policji i stanie dróg już wiem, interesuje mnie coś innego - plan to samochód + couchsurfing lub spanie w aucie. Czy jest to bezpieczne? W sensie - czy za spanie w samochodzie nie dostanie sie mandatu lub czy nie zostaniemy nocą wyciągnięci z auta przez jakichś złodziejaszków? ;) Czy nie ma się czego obawiać ze strony ludzi, nie władz itd.? Jak z kradzieżami?
Lui M 22:15 | 24.09.2013
Na Ukrainie wg mnie jest bezpiecznie - mieszkajac tutaj juz kilka lat nie slyszalam ani razu o jakis kradziezach czy rozbojach skierowanych w strone polskich obywateli.Jezdze tutaj na polskich numerach, parkuje samochod w roznych miejscach i nic zlego jak na razie mi sie nie przytrafilo. Nie mysle tez, ze niedozolone jest spanie w aucie - czy sie dostanie za to mandat? napewno tak, gdy stanie sie w niedozwolonym miejscu, a w innym przypadku nie mysle :)
Co sie tyczy ludzi - ja osobiscie nie spotkalam sie z jakim kolwiek przejawem agresji lub niezyczliwosci - wlasnie na odwrot wszyscy sa mili i pomocni.
Serdecznie pozdrawiam
i zapraszam do odwiedzenia mojego bloga - moze zacheci do odwiedzenia niektorych miejsc :)
http://polkanakresach.blogspot.com/
j-- 22:18 | 24.09.2013
Dziękuję serdecznie! Szczerze mówiąc - właśnie na taką opinię liczyłam :) Pozdrawiam!
mayer 22:16 | 30.09.2013
nie byłem na Ukrainie ale mój szwagier wrócił z niej po dwutygodniowych wojażach. Wyjeżdzając miał takie same obawy jak Ty. I wrócił niesamowicie zadowolony - żadnych nieprzewidzianych przygód.
lgoska 22:46 | 30.09.2013
jedno jest pewne jadąc tam autem na polskich tablicach możesz liczyć na częste spotkania z milicjantami co = uszczuplony budżet :( Niestety
hAoS 10:41 | 16.10.2013
nie zgodzę się z tobą. Na Ukrainie nie ma żadnych problemów z milicją (no chyba że przekroczysz prędkość i cie złapią to wtedy jest mandat). Jechałem nie dawno na Krym i mieliśmy jedną kontrolę policji we Lwowie, sprawdzili dokumenty i wytłumaczyli drogę:) Milicji jest dużo ale to chyba dobrze:)
lgoska 19:34 | 16.10.2013
no to miałeś szczęście :) I dobrze. My niestety nie bo milicjant w Odessie za wejście kolegi z papierosem do przejścia podziemnego skasował bagatela 250 zł i na nic zdało się że turysta, że zapomniał się i że przeprasza. Zabrał nas na komisariat i ledwo zdążyliśmy na pociąg do Lwowa. U nas w stosunku do turysty z papierosem chyba skończyłoby się na upomnieniu. Piszę chyba bo jestem niepaląca więc jeden problem za granicą mniej :) A częstrze zatrzymywanie aut z polskimi tablicami potwierdzają również ukraińcy. Zatem każdy ma swoje spostrzeżenia. A chyba o to chodzi żeby dzielić się nimi na tym forum. Jednym słowem należy przestrzegać prawa to się nie ma kłopotów.
Smok-1 08:48 | 17.10.2013
Widocznie się Ukraina zeuropeizowała, generalnie im dalej na wschód tym mniej się przepisy przestrzega. Też jeździłem po Ukrainie samochodem, i fakt, jak się przestrzega przepisy - ograniczenia prędkości, znaki stop, zapięte pasy, to nie ma się czego obawiać....
szpak 10:25 | 12.11.2013
Witam, teraz jeszcze dochodzi obowiązek jazdy na włączonych światłach poza miastem.
Podobne wątki podróże po świecie UKRAINA
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.