Artykuły i relacje z podróży Globtroterów
Nimes - miasto niespodzianka > FRANCJA



Przeliczyłem gotówkę, żeby sprawdzić ile jeszcze mogę wydać. Po czym poszedłem szukać jakiegoś noclegu. Przy alei odchodzącej od dworca znajduje się wiele malutkich hoteli. Wynająłem pokój, wykąpałem się i ruszyłem na podbój miasta. Na recepcji otrzymałem podręczną mapę. Już pierwszy rzut oka na nią uświadomił mi, że niechcący trafiłem do bardzo interesującego miasta.
Nimes istniało już w VI w. p.n.e. Zamieszkiwało go jedno z celtyckich plemion. W II w. p.n.e. miasto oddało się pod panowanie Rzymian w sposób pokojowy. Rzymianie odwdzięczyli się za to rozbudowując je i czyniąc bardzo pięknym miejscem. Sądząc po rozmieszczeniu budowli rzymskich i biorąc pod uwagę fakt, iż były one wszystkie otoczone murem obronnym, to trzeba stwierdzić iż nawet w naszym rozumieniu było to miasto olbrzymie. W wieku VIII zostało zdobyte przez arabów, a potem odbite przez Karola Młota. Można by rzec, że nie było w historii epoki, która nie odcisnęła by swojego śladu na tym mieście.
Nimes, Langwedocja-Roussillon, Nimes, cyrk antyczny, FRANCJA
Pierwszą interesującą budowlą na którą natrafiłem idąc od dworca był antyczny cyrk. Przypominał ten z Arles, ale wydawał się być większy i obszerniejszy. Przed areną stał pomnik torreadora, co sugerowało, że odbywają się tu Corridy. Jest to popularna rozrywka na południu Francji. Chlubi się nią Prowansja, Langwedocja, Landes i inne regiony.
Dalej zatapiałem się powoli w uliczki miasta. Znalazł się klasztor i kościół pojezuicki, piękne kamieniczki, ozdobne portale z różnych epok, mieszkania, rezydencje, pałace, piękna katedra z XI wieku. W jej otoczeniu właśnie przysiadłem na łyk kawy.
Chwila odpoczynku i dalsza wędrówka. Chciałem zobaczyć jak najwięcej. Wieża z XV wiecznym zegarem, zaułki, zakamarki, muzeum sztuki nowoczesnej... Wszystko rozświetlone popołudniowym śródziemnomorskim słońcem oszałamiało swoim pięknem.
Nimes, Langwedocja-Roussillon, Nimes, wierza zegarowa, FRANCJA
Dotarłem do Maison Carrée. Niestety fasada tego budynku była zasłonięta, gdyż odbywała się jej konserwacja. Udało mi się jedynie uchwycić tył budowli. Była to świątynia wybudowana w I w. p.n.e. dedykowana Caiusowi i Lucjuszowi Cezarowi - adoptowanym wnukom Oktawiana Augusta. Dziś wyświetla się w niej film dotyczący historii miasta.
Ponieważ byłem nieco zmęczony zastanawiałem się czy iść jeszcze zobaczyć Jardins de la Fontaine. Ciekawość zwyciężyła. Jak później się okazało, był to strzał w 10. Po drodze minąłem przepięknie zaaranżowany Place d'Assas, z przestrzenną fontanną. Skierowałem się w stronę ogrodu.
Sam ogród został stworzony w XIX wieku, natomiast wykorzystano do jego upiększenia wiele pozostałości antyku.
Dwie najciekawsze z nich to świątynia Diany. Choć zachowana jako trwała ruina nosi w sobie wiele ciekawych detali. Następnym elementem jest Tour Magne, pozostałość po wierzy będącej częścią fortyfikacji rzymskich. Ma ona 32 metry wysokości. Ponieważ jest położona na pagórku, stanowi wspaniały punkt, z którego można podziwiać panoramę miasta.
Dzień powoli chylił się ku zachodowi. Powoli schodziłem ze wzgórza myśląc nad tym, jak wiele niespodzianek przygotowuje dla nas życie.
Nimes, Langwedocja-Roussillon, Nimes, cyrk antyczny, FRANCJA
I jak piękne te niespodzianki mogą być. Ale to jeszcze nie koniec. Zgłodniałem. Postanowiłem coś zjeść. Minąłem plac z Maison Carrée. Znalazłem jakiś przyjemnie wyglądający bar. Zerknąłem w menu. Zobaczyłem deskę serów i wędlin regionalnych. Ponieważ spodziewałem się, że będzie to ilość symboliczna, zamówiłem jeszcze jagnięcinę. Jakie było moje zdziwienie, gdy deska okazała się kamienną płytą obficie obłożoną specjałami.
Nimes, Langwedocja-Roussillon, Nimes, deska serów i wędlin z melonem, FRANCJA
A do tego jeszcze kawałek pysznego melona. Jagnięcina była także smakowita, jednak gdybym wiedział, że pierwsza część będzie tak obfita, drugiej bym nie zamawiał. Wracałem do hotelu. Zmierzch już opanował ulice miasta. Ludzie siedzieli w ogródkach przy barach i restauracjach. Słychać było muzykę i śpiew. Warto czasem poddać się biegowi życia, by cieszyć się z rzeczy nieoczekiwanych. Gdy na drugi dzień mój pociąg ruszał, patrząc z jego okien na miasto uśmiechałem się do wspomnień, jakie we mnie zostawiło...
Dodane komentarze
Przydatne adresy
Inne materiały
Dział Artykuły
Dział Artykuły powstał w celu umożliwienia zarejestrowanym użytkownikom serwisu globtroter.pl publikowania swoich relacji z podróży i pomocy innym podróżnikom w planowaniu wyjazdów.