Forum dyskusyjne
Malezyjskie Borneo
kategoria podróże po świecie
kraj Malezja
ihriel 18:33 | 09.02.2023
Witam,Miałam jechać na Borneo w Marcu 2020 ale zamknęli granice i postanowiłam teraz wrócić do moich starych planów.
Myślę, żeby spędzić na Borneo 3 tygodnie
Plan:
Kuching :
- Semenggoh Wildlife Rehabilitation Centre
- gunung gading (tylko jeśli będzie kwitnąć raflezja)
- Bako
Pytanie:
* chcę odwiedzić dayaków, z tego co wiem Annah Rais Longhouse ma czaszki, był tam ktoś?
* był ktoś w Lemanak Longhouse? są tam czaszki? które miejsce lepsze?
Dalej planuję z Kuching do Miri lub od razu do Mulu
w Mulu myślę być 2, Pinnacles muszę niestety odpuścić bo właśnie siedzę z nogą w gipsie więc nie sądze, że końcem marca tam wlezę :)
myślałam też o Bario, był ktoś? słyszałam, że jest mniej turstycznie a też są longhousy.
póżniej 2 dni Brunei , następnie Sandakan (Sepilok) jak noga pozwoli to byślę o trekkingu w Tabin , żeby zbaczyć orangutany w naprawdę naturalnym środowisku i na koniec Semporna (sipadan, mabul itp)
Będę wdzięczna za uwagi i wskazówki :)
bynio 20:46 | 09.02.2023
Byłem kilka lat temu. Chyba najfajniej dostać się do Dajaków robiąc Mulu National Park. Do centrum Parku lecieliśmy samolotem z Miri. W Mulu możesz zobaczyć wylot nietoperzy z jaskini, park linowy, potem docierasz do Camp 5 przez dżunglę (taki fajny spacerek jak nie pada), następnego dnia z campu możesz wejść na Pinnacle. Z Camp 5 spływ łódką do Dajaków, dla mnie najpiękniejsza część trasy. Nocleg u Dajaków i dalej do Brunei. Mulu National Park był najciekawszą częścią całego malezyjskiego Borneo. Wyjazd do Bako National Park zaplanuj z noclegiem w parku. Nocleg rezerwowałem na stronie parku. Kinabatangan przereklamowany.
bynio 20:56 | 09.02.2023
Koło Miri też jest niezły Park z olbrzymimi jaskiniami, chyba największymi, że można jumbo-jeta schować. Sepilok właściwie nie różni się od od tego Orangutan Rescue Centre koło Kuching. Chyba nawet bardziej komercyjny. W Kota-Kinabalu fajny night-market. Piszę z pamięci, mogę coś pomylić, ale wrażenia pozostały. U Dajaków mają niezłe wino ryżowe, fajna atmosfera była, bo my ich poczęstowaliśmy naszym napitkiem z Polski. Można obejrzeć dawną wioskę w Kuching, niby cepelia, ale nieźle zrobiona. W Brunei (Bandar-Seri- Cośtam) muzeum było za darmo z doskonałą klimatyzacją. Do meczetu nie można było wejść. Z raflezjami kiepsko. Będą próbowali oszukiwać, że za dodatkową kasę pokażą.
ihriel 20:53 | 09.02.2023
dzięki za odpowiedź!planuję nocleg w Bako :)
Pamietasz gdzie organizowałeś spływ łódką do Dajaków? były czaszki?
Stamtąd płynąłeś do Brunei? czytałam, że jest taka możliwość ale nie mogę na razie znaleźć.
Pinnacle niestety odpuszczę, czytałam, że pięknie ale, że trasa ciężka a ja nie wiem ile jeszcze w gipsie posiedzę. Raz, że bałabym się o ponowny uraz, a dwa, że chodzić nie mogę więc kondycja poleci :(
Kinabatangan nie planowałam, zamiast tego wolałabym Tabin ale to zależy od ceny i nogi :)
bynio 21:04 | 09.02.2023
Całą imprezę z transferem do granicy Brunei organizowałem z Miri, dogadaliśmy się w hotelu, ale bilety na samolot mieliśmy kupione wcześniej, bo były z tym problemy. Wydaje mi się, że potrzebny był przewodnik, ale on bilet załatwił sobie sam. Przypomniałem sobie, że bagaże wysłaliśmy bezpośrednio do Dajaków, a my lecieliśmy tylko z małym podręcznym. Odebraliśmy bagaże u Dajaków i zawieźli nas na granicę, to jest bardzo blisko. Z granicy masz autobus do centrum Bandar. Do treku po dżungli zalecane kalosze (jakby padało, pełno pijawek spadających z krzaków i kapelusz).
bynio 21:05 | 09.02.2023
Jak masz problem z nogą to koniecznie zabierz kije. Najpierw płyniesz, a potem idziesz 4-5 godzin do Camp 5.
bynio 21:08 | 09.02.2023
Ja tam byłem z 10 lat temu, więc mogło się wiele rzeczy zmienić. Pamiętam, że kończyli budować longhouse'y z plastikowymi oknami. My jeszcze spaliśmy z tradycyjnych.
ihriel 22:48 | 10.02.2023
dziękuję!ogarniam teraz to Mulu, z tym mam największy problem ale mam już zarys wyjazdu więc moge szukać biletów :)
DMW45 13:35 | 10.02.2023
Byłem parę miesięcy temu. Wypowiem się tylko o miejscach gdzie byłem.1. Mulu - robiłem dziennie jedną wycieczkę do jaskiń, są imponujące, ale u Dajaków nie byłem ani Pinnacles.
2. Kota Kinabalu - mi wystarczył jeden dzień, night market jest ciekawy
3. Kuching - ładne miasto, zatrzymałem się tam 3 dni, wycieczka do Bako, następnie do Semenggoh (akurat trafił mi się tylko jeden orangutan) oraz byłem w jednej z Cultural Village na lokalnych występach artystycznych. Poza tym muzeum stanowe i błękitny meczet.
4. Brunei - byłem dwa dni i IMO to wystarczy, warto odwiedzić wioskę na wodzie Kampong Ayer oraz muzeum regaliów.
ihriel 23:52 | 13.02.2023
hej, jeszcze pytanie jak dotarłes do Brunei?Bo chciałam wracac autobusem do Miri ale na stronie na ktorej sie kupuje bilety nie pokazuje w ogole opcji.
Na Rome2rio pisze ze zawieszone z powodu pandemii, ale myslalam ze to jakies stare informacje.
dzieki
DMW45 22:56 | 14.02.2023
Doleciałem z Miri do Limbangu tuż przy granicy, stamtąd taxi do Kuala Lurah na granicę z Brunei (50 km 100 MYR) a stamtąd taxi do Bandar Seri Begawan (25 km 18$). Źle to rozplanowałem bo byłem przekonany że z Limbangu jeżdżą autobusy do Brunei, tymczasem na miejscu okazało się, że owszem ale jeden dziennie i to rano. A malezyjskie taksówki nie mogą przekraczać granicy i dlatego wysadzili mnie na przejściu, przekroczyłem z buta i po 2 godzinach oczekiwania na jakąś okazję wziąłem brunejską taksówkę do stolicy. Z Miri jeżdżą autosusy do Brunei, dwa razy dziennie (3 godz), trasę obsługuje http://www.phls38.com/services.html
ihriel 14:23 | 16.02.2023
dzięki,czytałam o tych autbusach ale nigdzie ich nie mogłam znależć i lokalny mi napisał, że nie ma ich już.Napisałam do tego PHL38 zapytanie.
Mam ogolnie problem z logistyką :)
Lecę z Kuching do Miri lub od razu do Mulu
Później chcę do Brunei
Z Brunei chcę do Sandakan ale bez wracania do Miri i na razie kiepsko, nie ma lotów,chyba nie będę miała wyboru
Podobne wątki podróże po świecie MALEZJA
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.