Forum dyskusyjne
Birma
kategoria podróże po świecie
kraj Myanmar
mario-mil 18:57 | 01.12.2008
Proszę o informację dotyczącą wizy wjazdowej do Birmy-gdzie można ją otrzymać.Słyszałem,że nie można wjechać drogą lądową z Tajlandii do Birmy-czy to prawda??
Akinom 19:20 | 01.12.2008
Dziesiatki watkow bylo na temat Burmy wizy i nie tylko na tym forum i na innych rowniez.Polecam google.
kasy1 19:19 | 01.12.2008
To prawda,mozna tylko na jeden dzien od strony Tajlandii do przygranicznego miasteczka.Sa wyjatki dla zorganizowanych grup,ktore wykupily wycieczki w biurach rzadowychWize mozna zalatwic w ambasadzie Myanmar w Berlinie/np. listownie,lub w Bangkoku.Cena zalezy od tego jak szybko chcesz miec wize.Standart to 3 dni robocze i koszt 800 bth,ale mozna tez w tym samym dniu za okolo 1300 bth,ale zawsze jest to kwestia indywidualnej decyzji urzednika.Moze sie zdarzyc,ze niedostaniesz wizy...
mario-mil 21:02 | 01.12.2008
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedz szanowna Pani Akinom,chyba wypiszę sie z Globtrotera i zapiszę się do GOOGLE'a.Kasy1 Tobie jednak dziękuję odrobinkę bardziej szczerze!
Akinom 22:19 | 01.12.2008
Kolego nie masz co sie unosic tylko pomysl?Najlatwiej jest zadac pytanie i czekac az ktos odpowie.
Bo juz wykazac inicjatywe i poszperqac samemu na necie to juz jest trudno, czasocholnonno i po co?, jak zawsze sie ktos znajdzie kto da "gotowe"
Jakuboa 23:49 | 01.12.2008
Witaj,zerknij tu:
http://forum.travelbit.pl/viewtopic.php?f=6&t=14352
ja wysylalem paszporty do Berlina
Pozdr
Paolo
bynio 13:00 | 02.12.2008
Ambasada Birmy w Berlinie jest w zachodniej części miasta. Otwarta od 9 rano. Jeżeli będziesz wcześnie rano i będą mieli ochotę to dostaniesz wizę tego samego dnia. Normalnie to jest następny dzień. W Birmie byłem w lutym 2006 roku więc jeżeli potrzebujesz informacji to mogę Ci je przekazać. Pozdrowienia.
mario-mil 15:57 | 02.12.2008
Jestem dopiero od niedawna '''zapisany' do Globtrotera,z zaciekawieniem śledziłem Wasze zmagania z inwazją klonów,poznałem najbardziej aktywnych forumowiczów,zaobserwowałem niesamowitą chęć dzielenia się wspólnymi doświadczeniami,generalnie wchodzenie na tą stronę sprawia mi wiele radości.
Byłem pewny,że tego rodzaju forum jest odpowiednim miejscem do zadania pytania na temat wizy do Birmy.
Niestety Akinom jest innego zdania.
Droga Pani odsyła mnie do netu w celu zasięgnięcia informacji dot.Birmy.Pisząc na forum Globtrotera JESTEM W NECIE-o co Tobie chodzi?
A oto inne"miłe" uwagi Akinom zebrane z forum dotyczące innych użytkowników,
(cytuję):
Ciebie Tommy spotkac bym nie chciala. Bo nie zaliczasz sie do wyzej wymienionych. Zwykly cham jestes. Ot tyle mam do powiedzenia.
Emski czy ty rowniez dolaczyles do grona "amerykanskich" chamow.Bo z tego co zauwazylam wy wszyscy macie wile wspolnego.
Nie wiem jak wyscie dali wyzyc na 15$ na dzien na osobe. Toz to istna glodowka. Zyje w USA od kilkunastu lat... (koniec cytatów)
Emski i Tommy po przeczytaniu wielu waszych postów wiem na pewno,że nie jesteście chamami,niestety na pewno jedna chamka tam zamieszkuje.
daaniello 16:21 | 02.12.2008
siemajeśli przed wjazdem do birmy planujesz bangkok chociażby na kilka dni to tam załatw wizę, choć pół roku temu zmieniły sie zasady wydawania wiz, są trochę bardziej restrykcyjne to my Polacy nie mamy z tym problemu
koszt na khao san w biurze tur to ok 600baht(4dni) 1200baht(na nastepny dzień), ale nie wszystkie biura załatwiają tą wizę, tyle jest tych biura ze na pewno bez problemu załatwisz
nei wiem jak wygląda to w berlinie ale domyslam sie ze bez problemów
jakies inne pytania na temat birmy śmiało pytaj chętnie coś podpowiem
pozdrawiam
anag 18:40 | 02.12.2008
Mario-mil, to jest jak najbardziej odpowiednie forum do zadawania pytan na temat wiz, o ile ktos ma takie pytanie i ktos inny jest chetny na nie odpowiedziec. Tez nie rozumiem, skad az taka reakcja Akinom w az tak ostrej formie. Akinom, podkreslasz czesto, ze podroze nauczyly Cie tolerancji i poszerzyly horyzonty i zyczylabys sobie takiej postawy u innych - ale niektore Twoje posty naprawde temu kompletnie zaprzeczaja (a czytalam ich bardzo wiele).Wracajac do tematu, Kasy (+ inni ktorzy sie orientuja): 1 dzien z Tajlandii to jak rozumiem dalej jedyna mozliwosc drogi ladowej do/z Birmy - czy np. z Indii/Bangladeszu sie nie da?
Pozdrawiam:)
daaniello 19:20 | 02.12.2008
da siętrzeba mieć tylko pozwolenia, co juz jest sprawą kłopotliwa
zorganizowane grupy współpracujące z agencją turystyczną z birmy mogą dostać takie pozwolenie indywidualnie jest to tez możliwe
w praktyce wygląda to tak ze trzeba miec kogos znajomego w birmańskiej agencji turystycznej zapłacić odpowiednią kwote i juz sie ma konkretne pozwolenie poza tym czasowo troche ten proceder trwa
kasy1 21:48 | 02.12.2008
Jest jak napisano powyej..ale to nie problem,bo bilet w Airasia zarezerwowany wczesniej kosztuje nawet ponizej 50 $,a tydzien,dwa przed wylotem okolo 100$.Tylko nie majac wczesnie wizy,sporo ryzykujesz rezerwujac lot na dzien po przylocie do BKK..zawsze moga nie wydac wizy i wtedy masz klopot.Najprosciej zaplanowac pobyt w BKK na 1-3 dni/dla mnie to strata czasu w porownaniu do Birmy/albo wyrobic wize w Berlinie
cheese 17:27 | 05.01.2009
czyli są pozwolenia, które pozwalają przebyć granicę drogą lądową z Bangladeszu?
daaniello 08:54 | 06.01.2009
sąpomejluj troche z biurami w yangoonie. moze cos sie uda zdzialac
dobrze uzasadnisz dobrze zaplacisz powinno sie udac
bynio 18:57 | 06.01.2009
Niestety nic z tego. Czytałem o wyprawie rowerowej pod patronatem ONZ, która dostała wizy na przejazd lądem po paru miesiącach. Jechali w konwoju. W miarę swobodne podróżowanie tylko samolotem do Rangunu.
daaniello 20:47 | 06.01.2009
przeciez nawet teraz mozna podrózowac lądem (sam byłem i podrózowalem)po prostu są miejsca do których trzeba miec pozwolenia i kierowce
nei wiem co to byla za przeprawa onz ale to chyba jakis czas temu
Akinom 21:04 | 06.01.2009
Prosze czytac ze zrozumieniem. NIE mozna przekraczac granicy ladem. Zezwolenia sie NIE dostanie, nawet jesli o nie wystepuje w twoim imieniu ktos to jest na stale zamieszakly.Jesli sie pracuje dla ONZ to co innego
bynio 21:08 | 07.01.2009
Możesz wjechać z Tajlandii na krótki czas. Natomiast nie możesz jeździć po całym kraju. Myślę, że nie chodzi o to, aby zaliczyć dany kraj, ale obejrzeć najciekawsze miejsca i go poznać choć trochę. Jeżeli wjechałeś i byłeś nad Inle , w Mandalay, Paganie itp. to chciałbym dowiedzieć się jak to zrobiłeś wjeżdżając lądem. W ambasadzie w Berlinie mówią, że to niemożliwe.
Bonifacja 22:37 | 07.01.2009
Naprawdę w Bangkoku na Kao San i w najbliższej okolicy jest parę solidnych biur podróży,gdzie bez problemu można złożyć wnioski wizowe do Birmy (konieczne kolorowe zdjęcia,czarno-białych nie lubią)Trzeba poczekać ok 3-5 dni i najlepiej do Birmy jest polecieć samolotem.Naprawdę niedrogo,wygodnie,szybko i bez problemów.Bo drogi sa koszmarne..Byłam w Birmie 8 dni,Zwiedziliśmy sporo,poruszaliśmy się przeważnie autobusami (miejsca można wykupić w biurach podróży już w Tajlandii jak się ma opracowany plan),albo lokalnymi liniami lotniczymi yangon airways.W miarę tanio,hoteliki są w przyzwoitej cenie (12 dol.za 2-os pokój z łazienką i śniadaniem).Zobaczyliśmy Yangon,Heho,przepłynęliśmy jezioro Nyaung Shawe,Mandalay,Bagan.Tubylcy bardzo sympatyczni i dobrze rozumieją,ze turysta = kasa.Żadne ambasady w Berlinie nie były nam potrzebne.W Warszawie załatwiliśmy tajskie wizy - reszta na miejscu.Do Tajlandii bez problemu uzyskaliśmy wizę wielokrotną i przekraczaliścy granicę tam i z powrotem 5x.Pozdrawiam i zyczę udanych wojazy.
neronek 11:35 | 08.01.2009
witampo raz pierwszy na tym Forum .
Ja wizę do birmy załatwiłem a raczej moja koleżanka w Londynie 17funcików
wylot mam z Warszawy do Moskwy i do Bangkoku 28styczna
/cena biletu 2407zł / tam 3 dni potem juz Birma lot air asia , bilet kupiłem przez internet .
pozdrawiam
neronek
Hongkong-Chiny -Tajlandia:
http://neronekbyd.blog.onet.pl/
Tajlandia -Kambodża-Laos:
http://darekneronek.blog.onet.pl/
Wietnam-Tajlandia:
http://neronek2.blog.onet.pl/
Birma Tajlandia 2009
http://neronek5.blog.onet.pl/
kasy1 23:47 | 08.01.2009
Bonifacja,ja byłem 2 razy po 4 tyg.W Bangkoku jest ambasada,w ktorej zalatwic mozna wize nawet w tym samym dniu,jezeli zglososz sie rano.Jest tam tez duzo taniej niz w agencji na kao San..Do Birmy nie ma praktycznie innej mozliwosci dostania sie niz samolot/z malymi wyjatkami/,wiec nie chodzi o to ze jest wygodnie tylko,ze to jedyna mozliwosc...Druga sprawa,to to ze majac wize wczesniej mozesz taniej kupic bilety na samolot do rangun,jezeli nie chcesz siedziec w Bkk kilka dni/dla mnie okropne miasto/.Wize mozna zalatwic szybciej i taniej na lotnisku/on arrival 1000BHT/,w Warszawie 100 zł za kazdy wjazd..
Bonifacja 22:41 | 09.01.2009
To wszystko prawda co piszesz,ale ludzie którzy przede mną tam byli,zapodali,że z załatwianiem w ambasadzie różnie bywa - bo albo święto i mają,albo zamknięte - bo tak .A sam wiesz,że przeważnie czasu nie ma nanieokreślone czekanie.A nieprawda z tym poruszaniem się wyłącznie samolotami.Można jeździć także miejscowymi autokarami dla turystów - ale chroń was Boziu przed tym.Można też wynająć samochód ale oczywiście z kierowcą (samemu nie można sobie jeżdzić) i chroń nas Boziu wtedy podwójnie.Mielscowi znają drogi ale te góry i bezdroża nad przepaściami i jazda po 8-9 godzin przyprawiają o zawał połączony z wylewem.
kasy1 09:07 | 10.01.2009
Jezeli ambasada jest nieczynna,to biuro z Kao San tez nic nie zalatwi.Przeciez oni wysylaja pracownikow,ktorzy wypelnija wnioski i normalnie stoja w kolejce/wiem,bo widzialem/...Nie zrozumialasmojego tekstu:ja pisalem,ze do Birmy nie mozna dostac sie inaczej niz samolotem,a nie,ze po Birmie nie da sie podrozowac autobusami.Nie korzystalem z samolotow podczas zwiedzania Birmy...
Podobne wątki podróże po świecie MYANMAR
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.