Forum dyskusyjne
Birma - poszukiwany towarzysz wyprawy
kategoria podróże po świecie
kraj Myanmar
olga_b 10:23 | 02.09.2012
witam!na przełomie grudnia i stycznia wybieram sie na ok. 3 tygodni do Birmy (najprawdopodobniej bede na miejscu od 1.01 do 18.01). Jeszcze nigdy tam nie bylam, wiec trasa zapowiada sie dosc klasycznie: Yangon, Mandalay, kalaw, Inle Lake, Bagan, choc planowanie znajduje sie dopiero na etapie wstepnym. w kazdym razie poszukuje jeszcze towarzysza/towarzyszki podrozy - chetnie rowniez na poszczegolne odcinki. moze ktos z was rowniez sie tam wybiera?
Kamil85 12:01 | 08.09.2012
cześć Olga,jak szukasz innych pasjonatów podróży, innych pasjonatów Birmy, to zapraszam na Pasjami.pl (www.pasjami.pl) - serwis niedługo wystartuje i będzie umożliwiał organizowanie spotkań ludzi z pasjami :)
Tymczasem zapraszam na naszego fanpage'a (http://www.facebook.com/pasjami), gdzie poruszamy temat pasji na różne sposoby!
Pozdrawiam!
moni 13 02:59 | 15.09.2012
No bez przesady, Bylam w Birmie poprzedniej zimy.Tam jest tak bezpiecznie jak w zadnym innym kraju.Nie musisz miec towarzystwa bo poznajesz je po drodze.Ludzie sa cudni tylko angielski to podstawa.Birmanczycy lepiej mowia niz w thailanczycy.To bardzo ciekawy kraj ale nie podobny do niczego co widziales.Prawie sredniowiecze...oczywiscie Ty zobaczysz tylko to-co pozwola.Koniecznie wybierz sie nad morze na silver beach ngua saung...jak dobrze pamietam? takiej playa to ja nie spotkalam nawet w Thailand.Ja gdybym mogla to bym zamienila Mandalay na Mrauk U....Mandalay jest przereklamowany i tylko nazwa jest ladna.Koniecznie na Mount Popa jesli jednak sie zdecydujesz.... kult pradawnego ducha Birmy- ktorego chcial pochlanac buddyzm ale sie nie udalo...pielgrzymki i ludziska nie z tej ziemii.Lake to cudny teren -daj sobie conajmiej 4-5 dni.Pamietaj ze tam hotele sa drozsze niz w sasiednich krajach bo tylko te moga przyjmowac cudzoziemcow co maja akredytacje.Licz sie z cena 15-25 $ za noc ...to duzo ale nie ma wyjscia.Zarezerwuj co sie da in advance bo ci co nie zrobili to przeplacali sporo .Hoteli jest za malo na taki demand.... w Bagan -no problem ale juz w Mandalay tak... i w Yangoon.Zalatw internetowo rowniez nad morzem gdybys chcial tam zagladnac -polecam .Wyjdzie Ci taniej gdy zarezerwujesz wczesniej prze ichniejsze biuro podrozy.To trudny kraj do podrozowania.Jesli nie chesz wzbogacac hunty to jezdzisz autobusami ktore w niczym nie przypominaja te z innych krajow...ja jechalam takim co nie mial podlogi np? wiekszosc to bardzo mocno klimatyzowane, czapka i kocyk konieczne, miejscowe zygaja cala droge a muzyka ichniejsza gra cala noc... Drogi sa straszne ale da sie przezyc.To magiczny kraj i mam nadzieje ze jeszcze raz po zmianach- go zobacze.Mozna jechac tam gdzie pozwalaj a ja chce tam gdzie nie pozwolili do tej pory.....tanie ale okrutne zarcie i tanie piwo...wszyscy zuja betel, nawet nie mysl o tym -swinstwo!!!
ola_waw 20:25 | 17.11.2012
Witaj Olga!Ja będę w Birmie w pierwszych dwóch tygodniach stycznia. Odezwij się jeśli Twoja podróż aktualna - miło będzie spotkać się na miejscu. Planuję Yangon-Inle-Bagan-Ngapali. mój e-mail: ola.warsaw@gmail.com.
Podobne wątki podróże po świecie MYANMAR
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.