Forum dyskusyjne
krzysztofpanka 15:56 | 19.06.2015
Wiem że to kwestia przyzwyczajenia i indywidualnych upodobań, ale mam pytanie; podczas wypadów korzystacie z tradycyjnych map czy GPS ? Dlaczego?
[konto usuniete] 21:53 | 19.06.2015
>Wiem że to kwestia przyzwyczajenia i indywidualnych upodobań, ale mam pytanie;>podczas wypadów korzystacie z tradycyjnych map czy GPS ? Dlaczego?
Zdecydowanie GPS.
Widze dokladnie gdzie jestem, nie moge sie pomylic.
Moge wygodnie policzyc jak daleko mam do celu podrozy, jak szybko sie poruszam itd.
GPS nie bedzie sie odlatywal w wietrzny dzien, nie potarga sie na deszczu.
W razie klopotow moge podac swoja dokladna pozycje.
Mam zapis trasy ktorym moge sie z kims podzielic. I w druga strone - moge od kogos pobrac sugerowana trase.
A przy wycieczkach w mniej zaludnione tereny mape papierowa tez zabiore - jako rezerwe.
dagmara70 14:55 | 22.06.2015
Ja przed podróżą sprawdzam trasę na zwykłej mapie, a podczas podróży korzystam z GPS
[konto usunięte] 09:32 | 23.06.2015
Źle postawione pytanie. "Goły" odbiornik GPS dla Ciebie jest bezużyteczny, bowiem otrzymujesz tylko pozycję 2-wymiarową (szerokość, długość) lub 3-wymiarową (j.w. + wysokość). Bez mapy w formie elektronicznej lub papierowej koordynaty są wątpliwą pomocą (z wyjątkiem sytuacji ratowniczo - poszukiwawczych). Więc pytanie powinno brzmieć: System nawigacji satelitarnej czy tradycyjne mapy? I moja odpowiedź: Zależy do czego i na jakim obszarze ma to być użyte. Jeżeli do "niedzielnych wypadów za miasto" można "nawigację" sobie darować, bowiem jest to wtedy kolejny gadżet, dzięki któremu użytkownik nabywa przekonanie o "zwolnieniu z funkcji myślenia". Jeżeli natomiast poruszamy się w trudnym topograficznie terenie tzn. takim, w którym niewiele jest punktów orientacyjnych lub nie ma ich wcale (pustynie, zwarte obszary leśne, dżungle, duże akweny wodne itp.) to wtedy jak najbardziej ma to sens. Należy tylko pamiętać, że zestaw przyzwoitych map jest dość kosztowny i o ograniczeniach sprzętu ("cień dla sygnału", dokładność przy transformacji na system odniesienia, dokładność samego odbiornika).Pozdrawiam.
Magda Kajzer 10:30 | 23.06.2015
Mapa i GS, pół na pół. To najlepsze rozwiązanie :D
[konto usunięte] 11:43 | 23.06.2015
Tak, tak - GS czyli Gminna Spółdzielnia jak najbardziej się sprawdza. Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że w 100%.A poważnie - jaką wartość dla Ciebie przedstawia odczyt z odbiornika GPS-u: LAT 24-02.337'S LONG 022-10.689'E bez mapy???
[konto usuniete] 23:26 | 23.06.2015
>A poważnie - jaką wartość dla Ciebie przedstawia odczyt z odbiornika GPS-u: LAT>24-02.337'S LONG 022-10.689'E bez mapy???
mysle, ze autorowi watku nie chodzilo o sam odczyt pozycji z GPS a o uzycie urzadzenia z mapa jako alternatywy dla tradycyjnych map papierowych. Przynajmniej ja to tak rozumiem.
[konto usunięte] 00:28 | 24.06.2015
A ja myślę, że powyższą odpowiedź skierowałem nie do autora - założyciela wątku, a do autorki (tak przynajmniej wynika z nicku i miniaturki) opinii, która mnie rozbawiła swoją wnikliwą analizą.Autor wątku, sądząc po sformułowanym pytaniu, raczej też nie użył "skrótu myślowego" tylko nie za bardzo wie o co w tym wszystkim chodzi.
towPawel 09:03 | 25.06.2015
Zdecydowanie mapa + gps w komórce jako wsparcie. Osobiście jestem wielkim fanem map Nelles, gdzie zaznaczone są rzeczywiście potrzebne informacje + odległości w kilometrach miedzy punktami. Na mapie też zawsze zapytany na ulicy "ktoś" może "coś" dorysować, dopisać, zanotować. I nigdy nie pada w niej bateria.
gastropoda 00:09 | 26.06.2015
Mapa - wiem co to jest, ale GPS?
Menhir 19:23 | 29.11.2015
Tablet z wgranymi (darmowymi) mapami offline oraz funkcją GPS pokazującą aktualną pozycję na mapie. Do tego wgrane do używania offline maksymalne powiększenia z Google Earth (możliwe do oglądania w różnej skali).Zdało egzamin i w podróży po USA (w tym offroad) i w poszukiwaniu zabytków archeologicznych na Balearach i Sardynii.
Wodniak 00:23 | 30.11.2015
Dość dużo pływam na kanu w Ontario i bez GPS nie wybrałbym się-w razie czego posiadam nawet zapasowy GPS (raz się przydał, gdy mi jeden się popsuł). Oczywiście, w GPS jest wmontowana dokładna topograficzna mapa terenów, na których pływamy. Ale również mamy ze sobą dokładną mapę, którą non-stop używam. Innymi słowy-używamy i tradycyjnej mapy, i GPS.
Podobne wątki inne
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.