Forum dyskusyjne
SPRAWDZONE NAMIARY NA PRZEWODNIKA z busikiem
kategoria podróże po świecie
kraj Myanmar
mario-mil 19:58 | 16.12.2013
Z usług Andy'ego skorzystaliśmy już dwa razy-w 2011 roku oraz teraz w 2013.Polecam Jego usługi-jest profesjonalistą wspaniałym kierowcą dba o swoich turystów jak o najbliższą rodzinę,ma rozległe znajomości,potrafi załatwić telefonicznie sprawdzone noclegi-co obecnie nie jest łatwe bo turystów przybywa a baza hotelowa w dalszym ciągu uboga.
Podaję maila tuppizaw12@gmail.com Andy nie zawsze ma dostęp do netu i nieraz trzeba poczekać parę dni na odpowiedz.
Komórki 0095 973 108 723 oraz 0095 9250 135 663 Pierwszy numer może być za parę miesięcy nieaktualny.
http://www.globtroter.pl/zdjecia/163606,myanmar,myanmar,mandalay,sprawdzone_namiary_na_przewodnika.html
aaleksandraa 23:04 | 17.12.2013
przylaczam sie do rekomendacji Maria - Andrew jest wart kazdych pieniedzy ;l) a mowiac powaznie - ja tez mu zaufalam i dzieki niemu moge powidziec, ze Birma jest jednym z najwspanialszych zakatkow swiata jakie odwiedzilam ... sympatyczny, usmiechniety jak na Birmanczyka przystalo i bardzo rzetelny ... zorganizuje Wam niesamowite wakacje i zadba o Was na kazdym kroku ... goraco polecam, Olga
[konto usuniete] 23:25 | 17.12.2013
Powiedzcie co mu zawieść w prezencie? Odpowiedział że ma wiele potrzeb na typowo azjatycko!. Oprócz alkoholi - co zaweżść jego rodzinie, żeby się przydalo??? Garnki (te nowoczesne oczywiście), leki? Środki ochrony (bandaże, środki desynfekcyjene, plastry), jakieś środki czystości? Ubrania dla córki???Kredki cokolwiek. Proszę o pomoc w podjęciu decyzji, bo już do niego jedziemy w lutym.
senia 10:11 | 28.12.2013
Mario, jaki kursy kyata mamy obecnie i gdzie wymienić kasę? My też jedziemy z Andym. Dzięki Tobie chłop ma kupę roboty!
Lolanthe 12:05 | 20.06.2018
Ha haZapłacić mu xx razy więcej niż cena lokalna i jeszcze zawieść walizkę prezentów.
Dobre
nitkaska 00:16 | 29.12.2013
Senia - Was "oddaje", nas "odbiera". Na zakładkę:) Podobno kurs jest teraz taki sam w banku i czarnorynkowy więc nie warto ryzykować. Do mnie Andy napisał dziś, żeby brać banknoty z dużymi głowami i nowe.
mario-mil 00:24 | 29.12.2013
Nie wymienić dolarów u przygodnych handlarzy tylko w banku bo od pewnego czasu kurs jest "urealniony".Miesiąc temu za dolara-niezniszczonego i z "dużą głową" dostawało się niecałe 900 kyatów.Kyaty wymawia się nie wiedzeć czemu "dżet".
senia 11:13 | 29.12.2013
Czy w Birmie jest wymagana ochrona antymalaryczna? Braliście coś? A może Ci zostało Malarone ewentualnie?
mario-mil 11:46 | 29.12.2013
Byłem dwa razy w Birmie i nie stosowałem antymalaryków.Kupuję w Tajlandii w 7elewen preparat przeciw moskitom bardzo skuteczny,kupiłem nawet na zapas bo w lutym lecimy do Indii.Nazywa się SKETOLENE, są dwa rodzaje ja kupuję droższy za 50 batów.
Jeśli w pokoju słyszymy moskity to pryskamy sketolene na włączoną lampę w łazience,komary tam lecą i padają trupem.Sprawdzone.
dkspam 15:56 | 12.01.2015
Ile ceni się za dzień podróży Andy?Ilu osobowy ma samochód?
Z góry dzięki za odp
nitkaska 22:59 | 13.01.2015
Rok temu brał 110$ dziennie, teraz może być drożej, ale ja za Mario polecam jego usługi z całego serca, warto poświęcić tę kwotę za pomoc i opiekę Andiego!
nitkaska 23:00 | 13.01.2015
zapomniałam - ma siedmioosobowego busa, wygodne auto bardzo.
cezar2 22:43 | 10.05.2015
Czy ktoś może przesłać przykładowy plan wycieczki z Andym ?
cezar2 22:46 | 10.05.2015
Planujemy wyjazd w listopadzie, grupa 6 osób, czy ktoś może podać przybliżone koszty dwutygodniowego pobytu? Co warto zobaczyć ?
miejska 20:39 | 11.05.2015
Przykładowy plan: może Was odebrać z lotniska i dowieźć do hotelu coby pogadać, poznać, popatrzeć. Potem może być Bago i Kyaikhto z Golden Rock.Pewnie przewiezie przez stolicę Naypyidaw i dowiezie do Kalaw, bowiem stamtąd już blisko jest do niesamowitego Inle.
A dalej to Mandalay i Amarapura.
Później macie z górki, w sensie kierujecie się na południe przez Bagan do Rangun.
Być może jakaś niespodzianka? typu wizyta na wsi, przejazd tradycyjną dwukółką ciągnioną wołami - kto wie.
Być może Centrum Medytacji w budowie, albo też inna ważna świątynia. Będą też przystanki gdy pokaże się coś charakterystycznego np. ciekawy topograficznie pejzaż lub powracający z pól rolnicy.
Birma, według mnie to kraj, w którym warto zobaczyć wszystko na co pozwalają. Wasze dwa tygodnie - to w zależności od Waszych preferencji - w sam raz na bycie w tych miejscach.
Mnie zamurowało ( i tak mam do dzisiaj) w jaskini Pindaya i rzecz jasna w Shwedagon.
Oczywiście dołączam do grona ludzi, którzy podróżowali z Andym, a jego pracę i dbałość o detale, nasze bezpieczeństwo i satysfakcję - oceniam bardzo wysoko.
nitkaska 14:43 | 28.06.2015
Wszystko się zgadza, Miejska:)Andy ciągle aktualny, uczy się polskiego, podróż z nim to podróż po nieodkrytych miejscach w Birmie. Gdyby ktoś chciał z moich doświadczeń skorzystać, to ja swój plan podróży z Andym opisałam dokładnie tu: http://takemytrip.pl/plan-podrozy-2-birma-azja
mario-mil 17:04 | 21.11.2015
Andy od pewnego czasu ma już stronę na facebook'uhttps://www.facebook.com/zaw.oo.77582?fref=ts
cezar2 21:34 | 26.05.2016
Bardzo dziękuję za polecenie Andiego .Spędzilśmy z Nim wspaniałe trzy tygodnie ( listopad 2015 ).
Poleciłem go kolegą , którzy już w tym roku równiesz w listopadzie będą trzy tygodnie zwiedzć ten piękny kraj .
Myślę teraz o podróży do Wietnamu , chętnie skożystałbym z usług " takiego Andiego "
Jeśli , ktoś może kogoś polecić z góry dziękuję .
NinaN 02:36 | 02.10.2016
>Rok temu brał 110$ dziennie, teraz może być drożej, ale ja za Mario polecam jego>usługi z całego serca, warto poświęcić tę kwotę za pomoc i opiekę Andiego!
Jedziemy, trzy osoby, w marcu 2017. Pierwszy raz do Myanmar i, niestey, na krótko (część wycieczki po czterech krajach). Napisałam już do Andego, czekam na odpowiedź. Ta cena, którą podałas, rozumiem, za busik, nie od osoby?
nitkaska 20:44 | 02.10.2016
cena za busik. Pamiętaj tylko, że jeśli Andy nie odpowiada od razu, to oznacza że jest w trasie i nie ma dostępu do internetu. Zawsze jednak odpowiada choć czasem po kilku dniach
NinaN 23:35 | 02.10.2016
>cena za busik. Pamiętaj tylko, że jeśli Andy nie odpowiada od razu, to oznacza że>jest w trasie i nie ma dostępu do internetu. Zawsze jednak odpowiada choć czasem po
>kilku dniach
Dzięki. Czasu jest jeszcze sporo, na pewno będę czekać. Skoro jesteś taka miła, mam jeszcze jedno pytanie. Znowu o kasę. Przelot balonem nad Bagan, bardzo go rekomendujesz. Ale, kurczę, 300$, a tym razem to jednak pewnie od osoby?
Piotrekbb 17:55 | 03.10.2016
Ciekawa dyskusja. Ja za rok planujemy Myanmar w tym roku Filipiny. A czy on ma może swoją stronę internetową ??? mario-mil będę miał jeszcze parę pytań czy można do ciebie na priv napisać ??????
Piotrekbb 15:21 | 21.01.2017
Witajcie my jedziemy w 4 osoby z waszych opisów tez pewnie skorzystam. My lecimy do Bangkoku ok 26 października i potem odrazy do Birmy. Może są jakieś osoby chętne co do nas się dołączą.
Ginger32 22:55 | 28.01.2017
Co jest u niego wliczone w cene prosze o odpowiedz... Dzieki
nitkaska 13:32 | 29.01.2017
>>cena za busik. Pamiętaj tylko, że jeśli Andy nie odpowiada od razu, to oznacza że>>jest w trasie i nie ma dostępu do internetu. Zawsze jednak odpowiada choć czasem po
>>kilku dniach
>Dzięki. Czasu jest jeszcze sporo, na pewno będę czekać. Skoro jesteś taka miła, mam
>jeszcze jedno pytanie. Znowu o kasę. Przelot balonem nad Bagan, bardzo go
>rekomendujesz. Ale, kurczę, 300$, a tym razem to jednak pewnie od osoby?
>
nie mam pojęcia jakim cudem przegapiłam to pytanie :( teraz to musztarda po obiedzie, ale odpiszę... Otóż 300$ to cena od osoby, za ok 40 minut lotu. Czy warto, każdy musi sobie sam odpowiedzieć na to pytanie. Ja wychodzę z założenia, że skoro jestem na drugim końcu świata i wiem, że najprawdopodobniej nigdy tam nie wrócę, to nie żałuję tysiąca złotych na dużą turystyczną atrakcję. Wolę żałować, że wydałam tę kasę, niż żałować, że nie skorzystałam z okazji. W Himalajach zrezygnowałam z lotu nad szczytami i dziś tego żałuję... Jest to jednak wybór dla wielu trudny, bo kwota niemała.
Planuję wrócić do Tanzanii, żeby udać się latem na safari do Serengeti w czasie wielkiej migracji. Tam dwugodzinny lot balonem to koszt od 550 do 700 $, cena na dziś, jestem na bieżąco z moim gospodarzem z poprzedniego pobytu...
nitkaska 13:46 | 29.01.2017
>Co jest u niego wliczone w cene prosze o odpowiedz... DziekiGinger32, u Andiego w cenie jest wszystko, co jest związane z wydatkami na auto (paliwo, opłaty za drogi, za parkingi) oraz jego praca (nie płacicie już za jego noclegi, czy wyżywienie). W busie ma lodówkę turystyczną, w niej zawsze wodę, colę i piwo, Nigdy nie chciał za te napoje pieniędzy. My jednak często same kupowałyśmy napoje, zawsze też zapraszałyśmy Andiego do wspólnych posiłków, płacąc za niego, coć on zawsze miał ogromne obiekcje, a czasem nie korzystał z zaproszenia, mówiąc, że w danym miejscu jest to źle widziane.
Andy poza tym zawiezie Was w miejsca do których sami pewnie nie trafilibyście, czasem też wynegocjuje cenę, której sami nie uzyskacie. Poza tym może Wam zaproponować swój plan, ale możecie mieć własny i ustalacie z nim trasę. Warto skorzystać z jego sugestii, zna bowiem realia i wie co jest możliwie, a co nie.
Przykładem były moje sugestie, aby jedną, dwie noce podróżować nocą, aby zaoszczędzić czas i móc zobaczyć więcej. Andy stanowczo się na to nie zgodził. Na miejscu przekonałyśmy się dlaczego - otóż tam drogi są w złym stanie, często w bardzo złym, nie są oświetlone, jedzie się wzdłuż miejscowości, życie toczy się na ulicy - jezdni... Podróżowanie nocą jest w związku z tym bardzo niebezpieczne.
Jednak czasem warto się uprzeć przy swoim, bo jemu może coś się podobać mniej i może uważać, że konkretna atrakcja nie jest warta zobaczenia. Tak było w moim przypadku, zależało mi bardzo na kompleksie Kaku, Andy twierdził, że jest tam za dużo turystów i miejce jest przereklamowane. Posłuchałam, wykreśliłam Kaku z trasy, a dziś tego żałuję. Ale może jest to powód, aby tam wrócić...
nitkaska 21:20 | 22.06.2018
Odbyliśmy z kolegą kolejną podróż z Andym. Dotarliśmy do miejsc o których marzyłam oraz tam, dokąd turyści prawie nie docierają, byliśmy także gośćmi u rodziny Andiego. To wspaniały przyjaciel i świetny przewodnik. A z informacji bardziej praktycznych: zmienił auto, teraz ma sporo większego busa który pomieści 8 podróżników :)
pawełs 22:30 | 18.09.2018
wybieramy się w 2 osoby w lutym 2019. Podaj proszę aktualną stawkę jaką bierze Andy, Jak dużo wcześniej trzeba się umawiać ?
Podobne wątki podróże po świecie MYANMAR
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.