/ / > Obrabiać nie obrabiać > Forum, porady, opinie i informacje w Globtroter.pl

Forum dyskusyjne


Obrabiać nie obrabiać

kategoria inne

trylu57 dołączył
11.12.2010

trylu57 18:40 | 09.12.2013

Witam serdecznie wszystkich globowiczów.
Chcę zadać pytanie....czy przed wrzuceniem fotek na globa...obrabiacie swoje fotki np. w fotoshopie czy nie.Sami wiecie co można w tym programie zrobić nawet ze słabą fotką.Nie chcę się tu rozpisywać bo jestem ciekaw Waszych opinii na ten temat.
I jeszcze jedno....czy nie warto by było by przy wstawianej fotce była informacja.....obrabiana....lub nie.
Co sadzicie na ten temat???


Jadu dołączył
19.09.2003

Jadu 19:26 | 09.12.2013

Witaj,
pytanie jak bardzo obrabiana. Poprawa kontrastu czy wykadrowanie nie nazwał bym obrabianiem, Usunięcie jakieś rzeczy, postaci, zamalowanie czegoś lub dodanie kolorów już tak.


trylu57 dołączył
11.12.2010

trylu57 19:28 | 09.12.2013

Hmm......moim zdaniem każda ingerencja na oryginale jest obrabianiem.


manni dołączył
24.06.2011

manni 22:36 | 09.12.2013

Trylu,. pytanie co to jest oryginał dla Ciebie. W dobie zdjęć analogowych to co powstało na filmie można było od biedy nazwać oryginałem. Choć na pewno zdarzyło Ci się oddać film do Labu aby powtórzyć odbitki i otrzymałeś zdjęcia w zupełnie innej kolorystyce niż pierwsza seria.Wszystko zależało od filtracji kolorów ustawionych przez operatora maszyny. Które zdjęcia zatem były oryginałem. W dobie zdjęć cyfrowych sprawa komplikuje się jeszcze bardziej. Aparaty profesjonalne tym różnią się od amatorskich, że pozwalają robić zdjęcia w formacie RAW czyli surowe nieobrobione pliki, które fotograf obrabia sam według własnego uznania. Pliki RAW są takimi właśnie orygoinałami tyle, że nie nadającymi sie do oglądania bowiem są szare i brzydkie. Aparaty amatorskie dokonują bardzo głębokiej ingerencji w zdjęcie odszumiając, wyostrzając i podkolorowując. Niektóre robią zdjęcia w technice HDR, robią panoramy i zawierają wiele tematów "artystycznych" typu sepia itp. Czy zdjęcie z takiego aparatu jest oryginałem? A jeśli skorzystam z programu w komputerze poprawiając niedoskonałości programu w aparacie to już nie jest oryginał?
Obróbka jest nieodłącznym elementem zdjęcia i pytanie nie jest obrabiać czy nie ale jak obrabiać. Z obróbką jest tak jak z makijażem u kobiety- dobry makijaż podkreśla jej urodę, zły może wręcz oszpecić.
Obejrzyj sobie zdjęcia np. Fotodraba (mój niedościgniony wzór). Jego zdjęcia tchną naturalnością choć są owocem wielogodzinnej pracy przy komputerze. celem jest przecież zrobienie pięknego zdjęcia a nie upajanie się faktem, że nie tknęła go ludzka ręka.
Pozdrawiam.


fotodrab dołączył
11.02.2012

fotodrab 02:14 | 15.12.2013

Jarku - ingerencja w kontrast nieodmiennie niesie za soba ingerencje w barwe. Nastepnie mamy cos takiego jak dobor punktu bieli w aparacie, itd, itp. Pora dnia, sztuczne swiatla, nie mowiac juz o kalibracji monitora. Wszystko to ma wplyw na kolor. Jeli nie bedziesz w jakis sposob interweniowal w barwie, to niemal zawsze snieg bedzie niebieski :)


trylu57 dołączył
11.12.2010

trylu57 22:47 | 09.12.2013

Manni....dzięki za bardzo fachowy komentarz .Jestem totalnym amatorem fotografii. A co do fotek Fotodraba....można je oglądać bez końca...są perfekcyjne.


Smok-1 dołączył
09.03.2010

Smok-1 09:14 | 10.12.2013

Manni 100% racji, Jadu - czy przycięcie zdjęcia (kadrowanie) jest zbyt idącą ingerencją ? Chyba jeszcze mieści się w granicach naturalności


Jadu dołączył
19.09.2003

Jadu 09:29 | 10.12.2013

Smoku the Pierwszy ( ;-) )
nie, nie powiedziałem tak, uważam, że wykadrowanie nawet wycięcie z 1 zdjęcia kilku mniejszych jest jak najbardziej w porządku. Dobre zdjęcie to też takie, z którego można uzyskać kilka. Także kontrastowania, wyostrzenia, wykadrowania, wyprostowania nie uważam za ingerencję w zdjęcie.


Smok-1 dołączył
09.03.2010

Smok-1 09:35 | 10.12.2013

Znowu kłania mi się czytanie ze zrozumieniem ....:)


nitkaska dołączył
21.05.2011

nitkaska 20:53 | 14.12.2013

mani - słowo w słowo się zgadzam! Z Jadu zresztą też, (pamiętam kilka cennych lekcji które od Jadu otrzymałam).


Bo1 dołączył
30.06.2007

Bo1 23:38 | 14.12.2013

czasem tak, choć staram się nie przesadzać.Obróbka często bardziej psuje, niż pomaga np. traci się ostrość... Sam aparat "obrabia", a i w dobie czarno-białych też można było w to ingerować. Jestem zdania, że fotka ma jak najwierniej oddawać to co się widzi "gołym okiem", reszta to w kategorii "impresje".


fotodrab dołączył
11.02.2012

fotodrab 02:08 | 15.12.2013

Trylu - slaba fotka obrobiona bedzie ciagle slaba fotka, tyle, ze najprawdopodobnie bardziej jaskrawa. Owszem zdarzaja sie wyjatki, ale niezmiernie rzadko i w zasadzie koncowym rezultatem jest obraz majacy za zadanie raczej dopelnic architektonicznie jakies wnetrze, ale nie bedzie to fota typu podrozniczego. W ogole to pisalem juz pare razy na ten temat. Sprobuje raz jeszcze.
Zaczne od fotografii tradycyjnej.
Zdecydowana wiekszosc z Was jesli ja jeszcze pamieta i robila takie zdjecia, to wylacznie na poziomie kupna przypadkowego filmu i nastepnie zaniesienia go do fotolabu. Pozwolcie, ze przedstawie Wam tylko czesc mozliwosci ingerencji w obraz w takiej fotografii. Od samego poczatku , czyli od wyboru filmu mamy juz do czynienia z ta ingerencja. Podstawowym wyborem bylo to, czy chcemy zdjecia robic na slajdzie, czy negatywie, czarno-biale, czy kolorowe, a moze rejestrowac swiatlo infrared? Kto jeszcze pamieta, ze generalnie niskoczule slajdy mialy najwieksze wysycenie barw? Kto z was wie, ze to wysycenie bylo rozne dla roznej dlugosci fali z optycznego widma? Przykladowo tylko wybierajac z jednej grupy - niskoczulych slajdow gdy robilismy na Fuji Velvia mielismy bardzo glebokie wysycenie zieleni i barw niebieskich - piekne dla krajobrazow. Dla odmiany Kodakchrome64 byl znany z mocnego wysycenia barw cieplych - i przez to byl ulubionym dla fotografii jesiennej.
Proces wywolywania rowniez mial ogromny wplyw na koncowy obraz. Zastosowany wywolywacz, dobrana temperatura procesu mialy kluczowy wplyw na ogolna tonacje barwna filmu, zakres dynamiki i wielkosc oraz krztalt ziarna . Do tego jeszcze mozna bylo zastosowac proces crossowy, czyli przeznaczony dla filmow z innej grupy ( przykladowo wywolywanie slajdu w odczynnikach dla negatywow), co owocowalo zdumiewajacymi wrecz i najczesciej nieprzewidywalnymi barwami..
Jeszcze wiecej mozliwosci ingerencji oferowaly negatywy, ktore pozniej za pomoca powiekszalnika przenoszono na papier.
Ingerencja byla mozliwa w 4 etapach - 1 dobor filmu, 2 dobor wywolywania filmu, 3 dobor papieru, odczynnikow i roznego rodzaju maskowania i doswietlenia ( dodge and burn) w czasie robienia odbitek, 4 to etapjuz stricte postprodukcyjny, nastepujacy pozakonczonym etapie wywolywania odbitki. Na kazdym z tych etapow mozliwosci ingerencji byly ogromne. Wmysle, ze ponad 90% wypadkow chodzilo o jak najwierniejsze odtworzenie rzeczywistosci w obrazie uwiezionym na papierze. Tylko w niewielu wypadkachfotograficy starali sie stwarzac nowa jakosc - czesto w sposob wrecz genialny, jak chocby dzieki technice gumy.Reasumujac malo kto obecnie zdaje sobie sprawe z tego, ze funkcje photoshopa niemal zawsze pokrywaja sie z tym, co bylo do osiagniecia za pomoca procesow chemicznych i innych w fotografii uzywajacej filmow. Roznice sa takie, ze z reguly zakres ingerencji jest znacznie wiekszy, wiec w photoshopie najczestszym bledem jest przesadne przesuniecie suwaczka ( pamietajcie, ze zawsze lepiej przesunac go do pozycji nizszej, niz uwazacie za optymalna, niz pojsc za daleko. Photoshop daje mozliwosci ingerencji wszystkim fotoamatorom, gdy tymczasem te same procesy w fotografii analogowej byly udzialem wylacznie waskiej grupy, z uwagi na ich skomplikowanie, potrzebna wiedze, no i koszt, oraz wymogi lokalowe.
Wrocmy teraz do fotografii cyfrowej. Sprobujcie kiedys zrobic sobie eksperyment i ta sama scene, w tym samym czasie sfotografujcie roznymi aparatami. Gdy zrzucicie juz foty do komputera, zobaczycie, ze nawet jesli fotografowaliscie w RAW, to roznice pomiedzy zdjeciami beda spore. W jpeg-u natomiast wrecz kosmiczne. Moze to przekona wreszcie zaprzysieglych specow od "naturalnej" fotografi do tego, ze aparat w nijaki sposob widzi obraz "naturalnie". Powiedzmy w skrocie...dla potrzeb fotografii podrozniczej, jaka prezentujemy na Globtroterze cala obrobka powienna dazyc do tego, by w sposob jak najbardziej zblizony do rzeczywistosci oddac obraz, ktory widzialy nasze oczy. Oczywiscie sa od tego wyjatki - jak chocby fotografia na wydluzonym czasie ekspozycji, czy tez wykorzystywanie roznicy "widzenia" przez oko i aparat - na przyklad na pelnych gwiazd nocnych fotach. Generalnie jednak starajcie sie doprowadzac swoje foty do tego, by wiernie odtwarzaly nature, unikajac przy tym robienia czegokolwiek w fotografii na laptopie ( poza kilkoma piekielnie drogimi laptopami przeznaczonymi do celow graficznych).


trylu57 dołączył
11.12.2010

trylu57 10:20 | 15.12.2013

FOTODRAB.....wielkie dzięki za fachowy i wyczerpujący wątek.


Jarek351 dołączył
20.12.2013

Jarek351 08:21 | 23.12.2013

Dzięki za założenie wątku, też skorzystałem z porad :) Chociaż dla mnie nadmierną ingerencją w zdjęcie jest artystyczne obrabianie, np. rozmycie tła a wyostrzenie tego co na pierwszym planie, czy mocne zniekształcenie barw w PSie



Strefa Globtrotera

Forum dyskusyjne

Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.

Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.

Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.

Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.

Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.

Jak dodać wątek

  1. Zarejestruj się w naszym serwisie [tutaj]
  2. Zaloguj się (na każdej stronie)
  3. Utwórz nowy wątek na forum [tutaj]
X

Serwis Globtroter.pl zapisuje informacje w postaci ciasteczek (ang. cookies). Są one używane w celach reklamowych, statystycznych oraz funkcjonalnych - co pozwala dostosować serwis do potrzeb osób, które odwiedzają go wielokrotnie. Ciateczka mogą też stosować współpracujący z nami reklamodawcy. Czytaj więcej »

Akceptuję Politykę plików cookies

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2001 - 2025 Globtroter.pl