Forum dyskusyjne
ayrede 13:39 | 16.10.2005
Wybrałabym się w wakacje do Chin lub na płw Jukatan, szukam więc ludzi, którzy by pojechali, najlepiej kogoś doświadczonego, kto będzie wiedział jak, gdzie, za ile... ewentualnie jakies namiaryna miejsca, gdzie takich ludzi znaleźć.. z góry dzięki
tom_pl 15:31 | 16.10.2005
Cześć,o Jukatanie nie myślałem, ale jeżeli w planach dotyczących Chin miałaś, lub masz miedzy innymi wjazd do Tybetu, ale koniecznie z prowincji Xinjiang czy Ujgurii, to jestem chętny. Byłem w tamtej części Chin (jeśli juz sankcjonujemy stan okupacji tego regionu) i w wysokogórskiej czesc Pakistanu. Od tamtego wyjazdu marzy mi sie trasa Kashi (Kashgar) - Lhasa. Piszę "marzy", poniewaz oficjalne uzyskanie zgody na jej przejazd nie jest mozliwe. Wiele osob próbuje, czesc z nich z sukcesem. Chce również sprawdzić czy jest to możliwe;) Jeżeli w swoich poszukiwaniach towarzyszy podróży trafisz na kogos zainteresowanego powyższym, to pls o info:)
Pozd.
Tomek
tom_pl 15:35 | 16.10.2005
oczywiście Xinjiang i kraj Ujgurów (nie licząc Kazachów, Uzbeków, Tadzyków i rosnacej liczby Chinczykow) to to samo:)
ayrede 16:30 | 16.10.2005
hej hej, bardzo chętnie - o Lhasie nawet nie śniłam marzyć... jesli bym się tam znalazła to juz w ogóle szczyt snów. A nie orientujesz się ile by kosztowała taka wyprawa jak najtaniej ?
tom_pl 19:28 | 16.10.2005
Ja raczej nie bede mogl sobie pozwolic na dluzszy niz 3 tygodniowy pobyt (a tyle trwa w wersji optymistycznej przejazd ta trasa), dlatego pozostaje mi tylko samolot (zatem zdecydowanie najdrozsza wersja).Jesli masz wiecej czasu mozesz sobie pozwolic na podroz pociagiem (na tym forum widzialem wyceny Wawa - Pekin ok. 900PLN).
Co nie oznacza, ze samolot do Pekinu musi byc bardzo drogi - poczatek roku to zwykle oferty linii lotniczych BA, KLM, Lufthansa itp. na przeloty w ciagu roku. Wlasnie wtedy najlepiej na cos polowac i mozna miec pekin powrotny nawet za 2 - 2,4tPLN.
Natomiast koszty wyzywienia, noclegów, transportu (posiagi, autobusy, busy) w Chinach rosną z PnZachodu na PdWschód, odpowiednio od powiedzmy bardzo uśrednionych 14$ na dobę do 30$ (przy odleglosciach pokonywanych ok. 200km/dobę). Z tego na samo spanie i jedzenie mozna bezpiecznie przyjac 9$ (czasem za noc w jurtowym hotelu w górach i zupelnie przyzwoitym hotelu w miescie placi sie podobnie ok. 5$ - duzo zalezy od desperacji;)). Nie wiem tylko co bedzie w 2006 - mozliwe, ze Chiny czesciowo uwolnia juana a wtedy moze byc 20 -30% drozej.
Oczywiscie zawsze moze byc taniej i drozej. Jesli chcesz wiecej poczytac to polecam jakies aktualne Lonely Planet lub FootPrint.
ayrede 20:28 | 16.10.2005
Jesli chodzi o samoloty widziałam naprawdę różne ceny - od 1800 do 10 000 zł.A ten pociąg to nie jest może transsyberyjska ? bo z tego co szukałam, taka podróż trwa trochę, a w sumie wychodzi na to samo (widziałam ceny około 1000 $). CHyba, że dałoby się jechac odcinkami, nie wiesz nic na ten temat ?
Wyżywienie i nocleg stanowi najmniejszy chyba problem.. cos się zawsze skombinuje. Ja bym miała czasu trochę, ponieważ chciałabym jechac w wakacje - czyli 3-4 miesiące wolnego, ale oczywiście nie chcę całych spędzić w Chinach :)
tom_pl 18:30 | 17.10.2005
Zazdroszcze juz samego planowania:)) w tym czasie mozna rzeczywiście wielką pętlę zrobić.Jechac odcinkami (roznymi srodkami transportu) ...- sam tak wczesniej jechalem. Jesli masz troche czasu, a masz:), to jest to zawsze kolejna atrakcja:) Sporo ludzi mozna poznac, szczegolnie w pociagach i autobusach. Unikalbym tylko przekraczania zbyt wielu granic bylych republik radzieckich - dodatkowe oplaty "wizowe" za przewiezienie aspiryny:). Ponadto wtedy lepiej z kims - wprawdzie taki drugi towarzysz podrozy (Polak czy nie) zwykle przeszkadza troche w nawiazaniu kontaktów z tubylcami, ale bagazu przynajmniej popilnuje:)
ayrede 19:22 | 17.10.2005
A ja własnie nie zazdroszczę sobie samego planowania..naplanuję się, naplanuję a potem nic z tego nie wyjdzie ;) i co wtedy ? :)A pewnie, że lepiej z kimś, samotna podróż mi przez myśl nie przeszła - dlatego szukam kogoś :)
tom_pl 20:20 | 17.10.2005
Dlaczego ma nie wyjsc??!:)Samotna podróż ma jedną olbrzymią i często niedocenianą zaletę, znacznie bliżej i łatwiej - co sytuacja wymusi - poznaje się ludzi spotkanych po drodze, rodowitych mieszkańców i inne "powsinogi". Niestety ma tez swoje istotne wady:)
Podobne wątki podróże po świecie
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.