Forum dyskusyjne
Bonifacja 22:12 | 02.07.2009
Tak sobie myślę,że warto byłoby pogadać sobie z ludźmi zakochanymi - jak ja - w Czarnym Lądzie. Byłam w paru innych zakątkach świata,ale Afryka zawładnęła moim sercem i umysłem. Oczywiście, można kupować przewodniki,księżki,czytać reportaże - ale moim zdaniem to nie to samo.Chciałabym poczytać o waszych wrażeniach, doświadczeniach, reakcjach na to, co zobaczyliście, chętnie opowiem o swoich spostrzeżeniach - co wy na to?Pasjonatów - zapraszam do pogadania.
Pozdrawiam
kandp 22:56 | 02.07.2009
ja niestety z Afryka nie mialam jeszcze do czynienia. Ale nic straconego.. moze zaraze sie od Was tą pasja i kiedys tam dotre..z checia poczytam o Waszych doswiadczeniach..oby wiecej takich tematow podrozniczych pojawialo sie na tym forum :)
pozdrawiam wszystkich
usunięty/nieznany 23:05 | 02.07.2009
do tej pory bylam tylkow polnocnej Afryce... ale od zawsze, odkad pamietam, ciagnelo mnie zeby ta cala reszte Afryki zwiedzic, zeksplorowac... od zawsze czulam jakis pociag w kierunku tego kontynentu... w tym roku wyjezdzam w podroz, ktora planowalam od kilku juz lat, ale niestety studia nie pozwalaly na wczesniejsze zrealizowanie planu... oczywiscie zaczynam od Afryki... kupuje bilet w jedna strone... kiedy wroce? nie wiem... wszystko zalezy od tego jaka miloscia do Afryki zapalam na miejscu... na poczatek daje sobie jakies 8-12 m-cy na zwiedzenie poludniowej i poludniowo-wschodniej czesci... podejrzewam ze moja pasja sie poglebi po tej podrozy skoro juz nie moge o niczym innym myslec...
Bonifacja 23:55 | 02.07.2009
No to na początek - opowiem Wam o pierwszym swoim wrażeniu.W Nairobi wylądowaliśmy w połowie stycznia.Kraków pożegnał nas zawieją i śnieżycą.Po 11 godzinach lotu wysiadłam z samolotu i poczułam sympatyczne ciepło i ten niezwykły,zapach o którym pisała m.in.Karen Blixen .Zapach Afryki.Są takie ulotne doznania, które człowiek mocno zapamiętuje do końca życia.
Bardzo mocno utkwił mi też w pamięci wieczór na kempingu tuż przy granicy parku Masai Mara.Znużeni całodziennym safari moi współtowarzysze posnęli jak dzieci a ja usiadłam sobie przed bambusowym domkiem kempingowym i wsłuchiwałam się w noc.Takiego nieba z mrugającymi nad głową gwiazdami i odwrócony m do góry kołami "Wielkim Wozem" - to już chyba w życiu nie zobaczę. W dole szumiała rzeka,poza tym cisza była absolutna, napawałam się tym nastrojem do bólu -aż nagle rozległ się ryk tak niesamowity,że podskoczyłam na równe nogi.Słowo daję,że zabrzmiało to jakby kogoś po drugiej stonie rzeki mordowali.Następnego dnia, pilnujący kempingu dostojny Masaj powiedział,że ok 2 km stąd lwia rodzina wychowuje młode, a do lwicy, matki dzieciom przychodzi nocą upierdliwy adorator.Rzecz niespotykana niemal. Mąż wyraża swoją dezaprobatę nie bacząc na to,że budzi w środku nocy całe pozostałe towarzystwo. Upierdliwiec co prawda ucieka - ale od 3 tygodni uparcie próbuje od nowa.O 4 nad ranem niebo się zaróżowiło i odezwały się ptaki.Tysiące treli.
I jak tu nie zakochać się w Afryce?Tego nigdzie indziej nie ma!
Pozdrawiam -
usunięty/nieznany 00:10 | 03.07.2009
o o tym zapachu juz slyszalam... my lecimy do Cape Town... ciekawe czy tam tez tak bedzie ladnie Afryka pachniec :)))))
Podobne wątki podróże po świecie
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.