Forum dyskusyjne
usunięty/nieznany 23:01 | 02.07.2009
wymyslilismy w kilka osob zeby zorganizowac globtroterskie spotkanie w te wakacje i jakos tak padlo na 15-go sierpnia i na Krakow...zaproszeni sa wszyscy ktorzy lubia podrozowac ale tez sie dobrze bawic. wpisujcie sie kto ma ochote przyjechac... im nas wiecej tym weselej.
buziaki
Qmoszka 23:05 | 02.07.2009
Paula zapomniałaś dopisać jaki to ma być szczyt ,znaczy się jakiego rodzaju:)) I jak długo to szczytowanie może potrwać hi hi hi !
usunięty/nieznany 23:06 | 02.07.2009
no na szczycie wzgrza wawelskiego rzecz jasna...
Qmoszka 23:47 | 02.07.2009
No to już 3 dziewczyny są ,a to już coś . Ciekawe ile osób faktycznie by się dało uzbierać. :)) Ja oświadczam że dostałam pozwolenie na odpięcie z łańcucha na tydzień nawet :)) Ot mam łaskawcę :))))
Outlawz 07:59 | 03.07.2009
Ja się też dopisuję ale nie wiem czy dam radę wpaśc , zresztą pisałem w poprzednim wątku :)
Outlawz 08:02 | 03.07.2009
No chyba że akurat przeciągnie się spotkanie do poniedziałku :P
emski 09:07 | 03.07.2009
a czy gobtrotrer refunduje bilety ze szczurolandu :-)) szczur zza wody sie pyta :-))
emski 08:48 | 03.07.2009
a czy globtrotter refunduje biletry ze szczurolandu :-))) ? bo szczur zza wody chwilowo w kraju milosci szacunku i totalnego spokoju ducha .....sie pyta ? i moze ktos wytlumaczy mnie pzaernemu szczurowi ze szczurolandu dlaczego babcie klozetowe jak rejtany laeza w drzwiach kiboli i bez zlotowki albo i dwoch nie wpusczaja do srodka dla mnie to SZOKKK !!! to juz wole swoj szczuroland gdzie sie mozna odszczurzyc za darmo :-))) chba przyjade na meeting z wlasnym porto-let :-))))
ziutam 09:04 | 03.07.2009
Ze mnie nic raczej nie będzie . Za dużo przeciwieństw w tej dacie spotykam. Każda inna sobota - ale nie ta. Bawcie się szampansko.
papuas51 09:15 | 03.07.2009
I znów emski biadolący.Może żle trafiłeś ale te babcie żądają zeta za to,że oko na niej zaczepiasz.Darmochy u nas już nie dają.A może mój kapelusik przywiozłeś?A co sądzicie aby spotkanie było w strojach regionalnych jakie tu były przez nas demonstrowane?
emski 09:15 | 03.07.2009
ty mi lepiej wytlumocz barboszka dlavczego te babcie klozetowe sa takie pazerne tutaj ? tozto mozna sie po kolanach oszczac zanim czlowiek te 2 zl wygrzbie z kieszeni chyba sobie zamowie Tshirt z napisem PLACE PO ODSZCZANIU !!! :-)))
Qmoszka 09:10 | 03.07.2009
Emski zaraz zorganizujemy zrzutkę :))) Nie ma sprawy ! :)))
Qmoszka 09:22 | 03.07.2009
Emski masz moje piwo ? I dlaczego jeszcze niedostarczone ? :(((
emski 09:30 | 03.07.2009
mosty zerwalo za wtrockiem dojazdu nie ma ...szukam jkaiejs tratwy a na bilet jakos moze bym uzbieral ale na babcie klozetowe juz nie starczy ..tragedia :-))
Qmoszka 09:30 | 03.07.2009
No może jednak nie zrobi tego :(( Sknerus jeden !! Ale to za sadzawka chyba normalne,zobacz nawet babci 2 żałuje :))))
emski 09:34 | 03.07.2009
musze dozbierac miss P na tego 15tego wszystkie oszczednosci poszly na kible w Polsce proponuje zrobic spotkanie na Wawelu znalazlem jeden kibel tam FREEEEEEEEEEE !!! i tylko dwie awantury mialem na Wawelu za nie mianie pozwolenia z pieczattka na robienie zdjec w tem kraju milosci ducha i pokoju :-)))
papuas51 09:36 | 03.07.2009
Emski trzeba od rana do bufetu zajrzeć wtedy te chwilowe kłopoty strawisz.U mnie na Kujawach wszystko w normie.Spłyń Wisłą to po drodze Cię wyłowię
Qmoszka 09:37 | 03.07.2009
Emski to co Ty tylko kibelki zaliczasz ? Nie żartuj sobie ,takie ciekawe są ? Nie wiedziałam :))))
usunięty/nieznany 09:28 | 03.07.2009
taaa, dopiero bedziesz czekala... ja mojej tequili tez TYLE zobaczylam... ze nic... niby emski obiecuje zapas na 15-go dostarczyc ale watpie, pewnie sie na obiecywankach skonczy...
papuas51 09:40 | 03.07.2009
Emski a ty po naszemu umiesz czytać? a i na obrazkach jest też pokazane,że foto niet...
Qmoszka 09:44 | 03.07.2009
Gady faktycznie w wiekszości ,albo opłata na wejściu albo nie wolno,to wówczas robi sie szybko :)))
bynio 09:50 | 03.07.2009
Czy jest przewidziany jakiś program artystyczny np. Krakowianki w strojach ludowych, orkiestra, kwiaty dla uczestników na powitanie, czerwony dywan to chyba oczywistość w spotkaniach na szczycie.
emski 09:52 | 03.07.2009
oko tto to ja robilem przy probie podtarcia oka az oczy na wierzch wychodza przy twardosci papieru # 2 w skali 1-5 :-))))) a kapelusz zostal przedawniony z powodu nie zgloszenia sie po odbior nagrody :-((
beakal 09:51 | 03.07.2009
O qrcze miało ECH....EMSKI a wyszło tak brzydko...sorki emuś; ))))
beakal 09:50 | 03.07.2009
Miało być o spotkaniu a wyszło o szczaniu.ch...emski Ty to potrafisz zmienić wątek;))))
emski 10:00 | 03.07.2009
ale ja napisalem o odszczurzaniu a nie o odszcywaniu a skoro juz o slownictwie to moj nastepny szok ....dlaczego tutaj tak wszyscy strasznie i glosno klna na ulicach nawet dzieci to dla mnie SZOK !!!! to moje szczanie to maly pikus jak taksowkarz wiazacy mnie na lotnisko nawet nie co drugie ale jeden ciag mu lecial z ust a juz zabaczylem dwie dziewczynki na ulicy w wieku tak gdzies ppodtawowym i qrwy im z ust na tym spacerze nie schodzily :-)))
emski 09:55 | 03.07.2009
fatycznie jakies dziwne zwyczaje tutaj zapanowaly na grupie a taki spokojny miloscia plynacy kraj odwiedzam i nawet mi ksywke imputuja :-=(((
beakal 10:01 | 03.07.2009
To w tym kraju pełnym miłosci z emusiem wyskakuje a Ty marudzisz !!! nia dam ci adresów darmowych kibelków w grodzie Kraka...foch ;((((
emski 10:02 | 03.07.2009
dziekuje staram sie :-)) ale nie dosc ze laptop to jeszcze klient ma tak ustawione fonty ze ledwo widze co pisze :-((
emski 10:07 | 03.07.2009
sorry beakal ja po domach nie buszuje coby sie odszczurzyc ze tak powiem bo juz sam nie wiem zeby nikogo nie urazic jak to nazwac :-))) i pozostaj mi tylko publiczne miejsca zadumy ...how but that ? :-)))
Qmoszka 10:01 | 03.07.2009
Coś dziwnie mówisz i nie bardzo wyraźnie, woda wysoka szumi strasznie i zrozumieć nie można :(((
emski 10:04 | 03.07.2009
barboszka ty tak od rana szumisz ? :-))) A wiesz ze nawet bylem niedaleko od ciebie ale czasu nie bylo totalnie
Qmoszka 10:09 | 03.07.2009
To mogłeś tym piwem rzucić !! A tak to sobie nagrabiłeś strasznie ! No i ja też FOCH !! :(((
papuas51 09:59 | 03.07.2009
Coraz lepiej w ojczystym jezyku piszesz emski
emski 10:16 | 03.07.2009
no i tak sie wita rodaka ze szczurolandu same fochy na dzien dobry thanks guys :-((( ale w sumie sie mi podoba ohhh jeszcze jeden numer nakoniec ...u mnie w szczurolandzie kasjerka wydaje reszte do mojej wyciagnietej reki a tu kladzie na jakies dziwne szklane podstawki i skutek jest taki ze wisze przez moment z wyciagnieta reka w powietrzu czekajac na reszte az sie zorientuje ze kas lzey na ladzie :-))) a pozniej zaskok ze towar lezy na ladzie a ja naiwniiak czekam az mi ktos poda spakowana torbe i wracam pod kae pakowac sobie sam :-))))) co kraj to obyczaj
Qmoszka 10:16 | 03.07.2009
Bea !! Mam gdzieś to texańskie pifo !! Mam juz zapas zachomikowany a jeszcze dowiezione bedzie :))) Zagrycha też już jest i to bez jaj :)))) Tydzień mam dla siebie :))))) !
Qmoszka 10:24 | 03.07.2009
To się ciesz ze to nie ja byłam kasjerką :))) Już byś zobaczył resztę :))) Chciałam napisać nie resztę a rękę :)) Miał byś jeszcze coś do powiedzenia :)))
beakal 10:14 | 03.07.2009
Hej Qmoszka,to w sierpniu pobalujmy pod Wawelem ;)))
Qmoszka 10:19 | 03.07.2009
Chyba nawet troszkę dalej !!! Jak tylko u centusiów :)))) A w razie czego to urlop na żądanie poproszę przez tel. :))))))
emski 10:23 | 03.07.2009
tylko Wawel ...freee kibelek !!! :-))) a na Kazimiezru czulem sie jak w New Orleans piekne knajpki i atmosfera i nie bylo tych sloni amerykanskich tak ze bylo na czym oko zaczepic, definitywnie stwiwrdzam ze moje oczy odpoczely od widoku sloni na ulicach szczurolandu :-))
beakal 10:23 | 03.07.2009
Daj znać ewentualnie kiedy,to sobie wszystko poukładam tak żeby było dobrze ;)))
marianna_p 11:30 | 03.07.2009
Kraków jest fajny do spotkań:))ja będę próbowala być, w końcu jestem lokalna! obym akurat na wakacje nie wyjechała... bo coś mi sie kroi koło polowy sierpnia.
tak... na żywo spotkania są bardzo miłe!:)) a babacie klozetowe itp. dodają im kolorytu :))
hightravel 17:36 | 03.07.2009
ja brdzo cheeeetnie !!:)) ale niestety w innym terminie, bede na koniec lipca a potem we wrzesniu wspanialych wrazen i milej atmosfery, dacie jakas relacje i foty mam nadzieje :))))
Qmoszka 17:48 | 03.07.2009
Słuchajcie !! Jeszcze jest czas ,mi to rybka kiedy,ja poprostu odpinam łańcuch i w drogę. Ale może spróbować zmienić termin ??? Więcej ludzi jak widzę nie pasuje 15 VIII .Ja tylko pytam :))
Amaranta 18:53 | 03.07.2009
A gdzie można się zapisać?? Mam ochotę przyjechać i raczej pasuje mi 15 sierpnie (chyba, że mi coś w ostatniej chwili wypadnie).Pozdrawiam
usunięty/nieznany 19:29 | 03.07.2009
ja nie moge 8-go, 15-ty albo 22-gi, ewentualnie 4-5 wrzesnia...
viajero.mk 22:06 | 03.07.2009
Szkoda, że to 15-go, bo akurat 13-go odlatuję na 2 tygodnie. A byłbym na pewno, bo na co dzień mieszkam w Krakowie...
Bonifacja 22:16 | 03.07.2009
Ałuchajcie - przecież nic nie stoi na przeszkodzie,żeby zrobić następne spotkanie w późniejszym terminie!Może zostańmy już przy tym 15 sierpnia, bo się narobi zamieszanie a jak znam zycie, to za chwilę każdy będzie proponował inny termin i w efekcie nici z tego wyjdą.Spotkamy się 15 - a potem np.we wrześcniu, albo kiedy tam wymyślicie.Pozdrówko-
Qmoszka 22:20 | 03.07.2009
Niepotrzebnie to napisałam :((( Przepraszam !!!
emski 00:32 | 04.07.2009
a babacie klozetowe itp. dodają im kolorytu :))sugerujesz marianka ze moja nastepna wizyta to powinien byc album portretow babec klozetowych ? :-)))
emski 07:31 | 04.07.2009
whatever whatever ale sa bardziej pachnace tematy do fotografii a juz w krakowku a tym bardziej na Kazimiezru pachnacych tematow nie brakuje :-)))mleczarnia is the best !!!!!! BTW kocham polskie dentystki robia dobra robote ustna :-)))
ziutam 07:58 | 04.07.2009
ale mieszacie....ja zaczynam negocjacje z tym 15 i żebym na durnia nie wyszła....
emski 08:22 | 04.07.2009
a moze w MPK nad Mienia tylko ze tam bija czasami a przynajmniej mnie :-))
Qmoszka 08:44 | 04.07.2009
Chyba za mało Ciebie biją :)) Sama bym Ci dowaliła,a potrafię :)))
ziutam 08:49 | 04.07.2009
myślę że akurat Ciebie możemy poswięcić....
emski 09:02 | 04.07.2009
ohhh dobraly sie dwie ninje do dzisiaj mam slad na glowei po skopaniu na plazy nie mowiac o trauma w glowie a poki co jade do MPK wybrac miejsce moze mi nie przywali taki jeden :-)))
ziutam 09:04 | 04.07.2009
Do zobaczenia. Idę sprawdzić czy w końcu coś urosło. A W tv właśnie pokazali kronikę z lat 70.... i tłumy nad Świdrem...
fruchu 09:09 | 04.07.2009
a admina nikt nie zaprosil? ;-)
ziutam 09:14 | 04.07.2009
bo wtedy imprezę zdominuje jeden temat....
usunięty/nieznany 09:16 | 04.07.2009
gwarno tu od rana widze... ziutka ty kombinuj, kombinuj... moze razem pojedziemy :))) cmoki
fruchu 09:47 | 04.07.2009
caly tydzien czekam na weekend zeby w koncu sie wyspac a jak juz nadejdzie to i tak z przyzwyczajenia wstaje 6-7 :(
Qmoszka 10:01 | 04.07.2009
Nie Ty jeden :))) Tylko że ja mam cały tydzień weekend :))) A admin niech czyta,jak ma życzenie to bardzo proszę :)))
usunięty/nieznany 10:48 | 04.07.2009
fruchu, ja we wtorek bylam ostatni dzien w pracy i do dzis budze sie sama o 7 rano... bilogiczny zegarek mi sie nie chce za szybko przestawic z tymi pobudkami... a juz od m-cy planowalam jak to sie wyspie wreszcie... i nic. siedze do 2 w nocy a potem 7 rano i i tak na nogach... straszne to...
Bo1 10:24 | 05.07.2009
wpesz mnie Paulinqo - co prawda ciężko mi będzie bo w wersji pierwotnej wracam 14 z Czarnogóry, a, że wyjazd niezorganizowany i cuda się zawsze po drodze zdarzają... to siem bojem :D, jakby zgodnie z planem to poproszę reszę coby mnie na południu wyrzucili i będę koczowała z plecakiem na Kazimierzu czekając na pojawienie się pozostałych :D, gorzej jak gdzieś ugrzężniemy głębiej, bo mogę nie zdążyć (jakby jakieś koszty wynikające z rezerwacji lub innych ewentualnych - no bo jeszcze nie wiadomo jak to ma wyglądać - to w razie niestawienia się pokryję przelewem). Pzdr :)
marianna_p 11:46 | 05.07.2009
co do noclegów to nie wiem jaki macie plan i czy chcecie spać "grupowo" ale zrobiłam jakiś czas temu rekonesans i moge tu wkleić kilka tanich, a być moze sensownych propozycji z atrakcyjnymi cenami:1. sesowne wydaje mi się "pod filarkami": www.obiektyturystyczne.pl/najlepsze.noclegi/webredir/?id=8845/ ceny od 35 do 60 zł w dwójce
2. albo lemon hotel- na zdjęciach wg mnei wygląda super, przy rynku głównym, w zalezności od pokoju 40-100 zł www.obiektyturystyczne.pl/najlepsze.noclegi/9230,krakow,hostel- w-krakowie-w-malopolskim;malopolskie/
3. albo droższa "oberża sąsiadów" na Kazimierzu : www.obiektyturystyczne.pl/najlepsze.noclegi/5457,krakow,apartam ent-hotel-pokoj-kwatera-w-krakowie-w-malopolskim;malopolskie/ ceny 70-400 za osobę
4.albo cokolwiek z apartamentów: www.noce.pl/SR/index2.php?lang=pl&k=1&pk=2 ceny zalezne od standartu- sa duże meiszkania na kilka osób. wtedy cena wyjdzie taniej na glowę
5.albo dom na brogach- wygląda na niski standart, ale całkiem blisko centrum, a cena 25-40 zł za osobe- b. niska: www.obiektyturystyczne.pl/najlepsze.noclegi/5732,krakow,pokoj-k watera-w-krakowie-w-malopolskim;malopolskie/
marianna_p 12:00 | 05.07.2009
oprócz tego bezpośrednio na Kazimierzu, ale to już droższe pozycje:1. www.karmel.com.pl/ - ten jest w samym środku Kazimierza i na takiej fajnej klimatycznej uliczce, więc szczególnie polecam przez lokalizację, jedynka ze śniadaniem 250 zł, w dwójce łóżko 150 zł, a te same ceny w pobliskim www.astoriahotel.pl/
2. "oberża sąsiadów" na Kazimierzu, tez fajny klimat: apartamenty.oberza.pl/ ceny pokoje od 70 zł, ale z łazienką od 220 do 400 zł
3. lub www.hoteldavid.pl/ ,jedynka ok. 260 zł, w dwójce łóżko 170 zł
oprócz tego luksusy w niedalekiej lokalizacji:
4. a dla lubiących luksusy www.qubushotel.com/ - 122 euro, ale 70 euro (około 320 zł) rezerwowane on line przez internet, 3 dni wcześniej i płatne z góry, polecam, jeśli ktos szuka wysokiego standardu, basen na dachu i fitness klub:), Kazimierz blisko, 10 minut na nogach
czyli dla każdego coś się znajdzie;)) nei wiem czy planujecie jakąś formę zoorganizowaną, ale sądzę, ze każdy może mieć ochotę czy możliwości na inny nocleg- pozdrawiam:)
aaleksandraa 12:13 | 05.07.2009
Qrcze zapowiada sie fajne spotkanie :( niestety nie dam rady wpasc...ale bede sie z Wami laczyla telepatycznie :)
Qmoszka 12:55 | 05.07.2009
Też mam taką nadzieję :)) Ale miło ,coraz więcej osób zainteresowanych :)))
emski 13:37 | 05.07.2009
ja tez bede z wami grupowo uprawial.....telepatycznie oczywiscie zeby mnie tu zara berety jakie nie zarzucily :-))
tintin 13:43 | 05.07.2009
nie mogę przeczytać wszystkiego, bo czasu mam mało, ale zadam Ci Emski pytanie:czy Ty rzeczywiście wybierasz się na spotkanie do Krakowa?
jeśli tak to ja już zmieniam plany i melduje się w sobotę rano...
emski 14:08 | 05.07.2009
sorry tintin mimo ogromnych checi nie dam rady i zaluje bo wiem ze moze byc fajnie nawet ta moja obecna wizyta jest "robocza" i wymuszona inczej ja szczur ze szczurolandu nie moglbym sobie pozwolic na taki luxus czasowy :-((
Qmoszka 15:19 | 05.07.2009
Tintin szkoda gadać !! Ten sknerus mógł dać znać że będzie w kraju.Mogło być już jedno spotkanie a tak to bał się że musi piwo postawić a teraz każda wymówka będzie dobra :))))
tintin 15:45 | 05.07.2009
Marek, a Ty jeszcze jesteś w Polsce? jeśli tak to daj znać, gdzie, a może uda się wychylić buteleczkę Irlandzkiej whiskey.
Qmoszka 16:01 | 05.07.2009
Myślisz że się przyzna ? :))) Nie ma takiej opcji !
tintin 16:51 | 05.07.2009
Ty Texański szczurze!!! byłeś w Brzegu, 50 kilometrów ode mnie i nie dałeś znać, że moglibyśmy wychylić szklaneczkę whiskey?teraz, kiedy przyjdzie się nam spotkać gdzieś na świecie to Ty będziesz stawiał butelkę i Ty będziesz załatwiał senioritas. a ja tak chciałem się z Tobą spotkać. Masz u mnie oficjalnego minusa, panie Marku!!!
Qmoszka 17:39 | 05.07.2009
Teraz to się szykuj na droższy trunek niż pifo !! A wiem że i tak dostaniesz po uszach i to bardzo ostro może nie 15 ale w innym terminie !! SKNERO !!!
emski 18:16 | 05.07.2009
dostaniesz po uszach i to bardzo ostroja juz swoj odebralenm po uszach jak mnie pan od rosyjskiego lal po uszach za brak postepow i w koncu stracilem uszy ale rosyjski znam doskonale do dzisiaj a Whiskey mozemy sie napic gdzie w Albequerque bo jest piekne albo Santa Fe :-)) w Polsce wypilem jedno piwo i stwierdzilem ze juz sie zestarzalem bo mi piwo nie smakuje :-((
emski 18:10 | 05.07.2009
w Brzegu bylem bardzo krotko i nie bardzo byl czas na Whiskey ale ja myslalem ze ty dasz po dzwonku jak byles w Arizona czy Colorado i dowiozlbym ta Whisky a nie ma jak cieplutka pita na pustyni pita mam na mysli spozywana a nie ciepla pita na pustyni :-)) ale teraz wpadne do Polski w niedziele bo mi sie podoba Polska w niedziele na drogach normalnie ludzie sie nie denwerwuja nie wrzeszcza w sklepach nie ma tlomow oi ile sklepy sa otwerte to tez Polski szok dlaczego te male sklepiki pozamykane ? i wkoncu znalazlem miejsce gdzie podaja kasjerki reszte do reki czyli jejden jedyny Starbucks w warszawce ale to juz nasza szczurza szkola tanca :-}} i w ogole niedziela w w Polsce przypomina mi normalny dzien w moim szcurzolandzie tak ze napewno wpadne w niedziele kiedys :-))
Qmoszka 21:21 | 05.07.2009
No to kiedy wysyłasz po mnie jakiś helikopter ? Jak stawiasz jadę :))) Wiesz ja to mam już bardzo dawno jak nie trzeba płacić to ja pierwsza :)))))
tintin 18:08 | 05.07.2009
wracając do spotkania Krakowskiego to widzę, ze trochę osób się wybiera, więc postanowiłem coś pozmieniać w swoim planie tak, abym mógł chociaż wpaść na pół dnia, żeby się ze wszystkimi zobaczyć i jeśli kolega będzie mógł przyjechać ze mną to nawet wychylić kieliszek czegoś mocniejszego.będę śledził dokładnie wszystko co i jak w temacie...
pozdrawiam
p.s.
Marku w drodze kompromisu możemy umówić się na dwie butelki, które każdy z nas przyniesie ze sobą, ale senioritas to już załatwiasz sam...
Qmoszka 21:05 | 05.07.2009
Tintin to dowaliłeś :))) Jak po dwie butelki ,to po co wam senioritas ?? Chyba tylko żeby posprzątała :)))))
0000000000000 21:17 | 05.07.2009
Qmoszkoooo,oni jeszcze mogą,bynajmiej mam nadzieję.Toć to młode chłopy.
Qmoszka 21:27 | 05.07.2009
Zwróć dokładnie uwagę na ilość :((( 2 na głowę :))) Pewnie mogą :)))) kto im zabroni :))))
Qmoszka 21:30 | 05.07.2009
A jak dojdą do siebie ,to będą wiedzieli ile co i kiedy:((( opowieścią nie będzie końca :))))
tintin 21:45 | 05.07.2009
po dwie butelki i po minimum dwie senioritas, co by z każdej strony się przytulały... a o formę dziewczyny to się bójcie, damy jeszcze radę... tylko, żeby te senioritas nam nie wymiękły :-)))
Qmoszka 22:14 | 05.07.2009
Tintin bo Ci ksywkę zmienię ! A tak prawdę mówiąc,to serio się wybierasz na 15?? To żeby było wygodniej może jakieś nosze lub taczkę załatwimy ? :)))
Bonifacja 22:27 | 05.07.2009
Widzę,że większość z Was się zna.Potrzebna tam będę jak piąte koło u wozu.W dodatku najstarsza z was wszystkich dzieciaki jestem.Ale życzę wam niemożliwej zabawy.Pozdrawiam
Qmoszka 22:51 | 05.07.2009
Aniu znamy się tylko w większości z globa :))) A musisz mi wierzyć że wiek to nie jest stosowny temat !! Kobiety o wieku nie rozmawiają :))))) A tym bardziej na takim spotkaniu :)) Nawet mam przygotowany konkurs sprawnościowy dla pań ! Panowie też bedą mogli sprawdzić się :))))))))
tintin 22:29 | 05.07.2009
teraz to już, żebym miał w konflikt wejść z moim przełożonym, to melduje się na 100%. A z tą taczką i noszami to trochę przesadziłaś chyba... ale jakiś truneczek mocniejszy na rano, gdyby kacyk się pojawił to możesz wziąć :-)
tintin 22:34 | 05.07.2009
Aniu - najstarsza czy nie to raczej nie ważne... ważne jak się czujesz w towarzystwie "gówniarzy"? Jeśli dobrze to zapraszamy, bo nie chcielibyśmy, aby to było spotkanie tylko tych mniej doświadczonych globtroterów, choć wszyscy są mile widziani... mówię za siebie, ale chyba większość z nas do tego tak podchodzi.
Qmoszka 22:44 | 05.07.2009
Weź jej walnij Tintin !! Co ona sobie myśli ? Będzie mi tu od gówniarzy ubliżać?:)))) Aniu no nie wiem ,czy to tak ładnie :)))))))
tintin 22:49 | 05.07.2009
to ja nas nazwałem "gówniarzami" , ale chodziło o małe doświadczenie podróżnicze. nikt nikogo nie obrażał... ja bym sobię życzył tylko, aby było nas jak najwięcej i w całym przekroju wiekowym i tym dorobkowym w kwestii podróżowania. Pozdrawiam
Qmoszka 22:56 | 05.07.2009
No to masz szczęście !!! Masz rację :)))) A WĘDROWNICZEK już jest :))))
tintin 23:15 | 05.07.2009
tylko nie zapomnij spakować jaśka, bo Cię nie wpuścimy pod Wawel :-)))
tintin 11:33 | 12.07.2009
coś widzę, że jakaś cisza zapanowała...
ziutam 13:47 | 12.07.2009
Ale tak serio. To czy wypada pomijać admina?Może jednak powołac jakąś delegację i wysłać zaproszenie? Co Wy na to?
Qmoszka 15:02 | 12.07.2009
Ha ha ha !!! A co on nie czyta ? Może lepiej się nie będę w tym temacie udzielać :((( Jest jak byk napisane że wszyscy i powinno wystarczyć,kto ma ochotę to jest mile widziany :))) Nic więcej się ja nie odezwę w tym temacie :((( Ziutka mam nadzieję że będziesz !! :)))
tintin 15:09 | 12.07.2009
Admin wszystkich zaskoczy i wpadnie na spotkanie z szampanem (czytaj skrzynką)
Qmoszka 15:37 | 12.07.2009
Ty to masz poczucie humoru :))) Zresztą szampana ja nie bardzo :(( Ale jak już się pokazać ma to czemu nie? Ja tam jak ten cygan.... :))))
tintin 16:40 | 12.07.2009
Admin już przeczytał to co napisałaś i jutro dokupi buteleczkę czegoś mocniejszego...
dawinczii 18:34 | 12.07.2009
ciekaw jestem tintin kiedy miales mnie poinformowac o swoich niecnych zamiarach z tym Krakowem? ;;-------))))))))
tintin 21:33 | 12.07.2009
w swoim czasie na pewno byś się dowiedział... ale skoro już wiesz to może nawet lepiej. Któryś z nas musi być porządniejszy (czytaj mniej pijący) i wypadło na Ciebie :-)))
hightravel 22:15 | 12.07.2009
az zal :((( ze nie bede mogl sie z Wami spotkac , moze innym razem w przyszlym roku jestem w kraju tylko od 25lipiec do 2 sierpien no coz zycie to nie jest bajka !!!
hightravel 22:16 | 12.07.2009
az zal :(((( ze nie moge sie z Wami spotkac moze innym razem wypali niestety jestem w kraju tylko kilka dni od25 lipiec do 2 sierpien , wiec do milego zobaczyska :))
Bonifacja 23:08 | 12.07.2009
Tak czy siak - o ile mnie szlag nie trafi wcześniej - będę.Jesteście tak odjazdowi, ze nie darowałabym sobie gdybym Was nie poznała.Chociaż jasia wędrowniczka nie piję,bo mi zajeżdża mydlinami (taki profan jestem niestety) ale Żywca w każdej ilości pochłaniam ku oboólnemu zadowoleniu.Tzn. browar zadowolony i ja.Pozdrawiam -
usunięty/nieznany 23:13 | 12.07.2009
lol, super ze tyle osob sie szykuje :)jak dla mnie dobre wytrawne czerwone wino i bede zadowolona ;))))) po piwie to bym chyba wiecej czasu z babcia klozetowa spedzila niz z wami, wiec zostane przy winku, tradycyjnie zinfandel albo chianti na pierwszy rzut a potem to juz wszystko jedno :))))))
chyba ze barbi przywiezie swoja wisniowa nalewke :)))))))
buziaki
Qmoszka 23:16 | 12.07.2009
a na przekąskę wisienki ? :)))))))
usunięty/nieznany 23:21 | 12.07.2009
hahaha, wyjelas mi to z ust :)))))
Qmoszka 23:26 | 12.07.2009
takiego tempa to ja nie wytrzymuję :)))))) Padam po 3 kolejce !!!
tintin 06:54 | 13.07.2009
wino, nalewka, wisienki... to ja też chyba nie wytrzymam takiego menu :-)))
ziutam 08:53 | 13.07.2009
Wracając do admina....to po pretensjach jakie tu padaly może jednak bedzie miał obawy czy się stawić. Ja ze swojej strony zapewniam....( jak bym była), że nie będę bić.
Qmoszka 09:14 | 13.07.2009
Ziutka :((( A tak liczyłam na wsparcie z Twojej str.No jak ? to krewa się nie poleje ? :((( To jakoś nie po naszemu ! Ale chociaż tyle dobrze że będziesz :))) Ok.będę narażać się sama :))))) Admin ja tylko (chyba) żartuję :)))) !
ziutam 09:36 | 13.07.2009
Czy ja wspomniałam już że ta data jest dla mnie ..... trudna.A jeśli chodzi o krew.... to ja wspomniała o sobie. Inni mogą jak chcą....( ja wówczas tylko bym popatrzyła).
Czy ktoś zrobi z tego relację zdjęciową? Proponuję kogoś kto dotrwa do końca w miarę... trzeźwy... ( w co wątpię).
Promyczek 09:50 | 13.07.2009
kuuurdeeeee :((( 15.08 mam wesele przyjaciolki:(((( nie damy rady w innym terminie...choc widze ze gro osob sie szykuje :( no zesh...nie powiem co;/
usunięty/nieznany 10:00 | 13.07.2009
ziutka, masz byc i koniec... nie ma trudnej daty, wesele czy urodziny mozna przelozyc :)))))
ziutam 11:20 | 13.07.2009
I tak po prostu przejechałaś kole mnie? :-((((((((((
usunięty/nieznany 16:26 | 13.07.2009
no co ty, ja dolem jechalam i barbi mnie ugoscila nalewka ;)))))) jakbym jechala gora to do ciebie bym sie na pewno wprosila :)))))))
dominkom 18:56 | 13.07.2009
Szkoda, ze sie nie spotkamy wreszcie w realu, ale będę na Krymie, zrobcie jakas powtorke jesienia, wtedy skoncza sie rozjazdy i ptactwo wroci do chlodnego kraju. Zatem pozdrawiam
emski 19:01 | 13.07.2009
;)))))) jakbym jechala gora to do ciebie bym sie na pewno wprosila :)))))))nie martw sie miss P ja jechalem gora i nikt mnie nie zapraszal takie to juz w tym MPK zwyczaje panuja :-)) a swoja droga qurcze rozminelismy sie o dzien :-(( lepiej nadawaj jak cie trauma powrotu trzepie :-)) ?
usunięty/nieznany 19:11 | 13.07.2009
trzepie, trzepie... wiesz, ja mieszkam na zadupiu wiec moge tylko do takiego zadupia w tym momencie porownywac... u mnie w miasteczku zapanowala moda na anoreksje chyba... laski takie wysuszone ze szok... czuje sie jak wieloryb... ze nie wspomne o modzie pelnego makijazu tylko po to zeby pojsc kupic bulki... chyba sie gdzies bardziej na zachod polski musze przeniesc albo do wiekszego miasta... nie idzie mi sie teraz przestawic na taka mala miescinke po londynie... chyba duzo wody uplynie zanim sie tu zaklimatyzuje na nowo... na szczescie mnie tu juz wtedy nie bedzie ;))))jedyne co dobre to wyjscia do knajp masowo tanie, alkohol tanszy niz woda w londku... tyle tylko ze na jakichs 10 knajp w miasteczku 90% to menelnie... wiec trzeba tylko do jednej lazic... wczoraj byl festyn jakis na rynku, maliniaki czy cos takiego... gorszej choloty to nie widzialam juz dawno... porozbijane butelki, wszystkie kolory dresow mozliwe... i co chwile jakis stuningowany polonez z galicji podjezdzal jak szlismy w dol i pytali "gdzie te balety"... szok... chyba sie starzeje...
emski 19:26 | 13.07.2009
caly czas o tym mysle jak to przezyjesz specjalnie po moim ostatnim wypadzie do Polski ...trauma z Londka do Krasnika :-((( zaloz watek na blogu zeby sie odstressowac bo sie powaznie obawiam o twoje zdrowie psychiczne zebys sobie cooos nie zrobila :-)) Ja spotkalem w warszawce dawnych kumpli z Dallas copowracali i nawet dobrze i bardzo dobrze sie poustawiali ale wciaz tesknia to jednakmusi byc jakis odjazd emigranta ?
dawinczii 19:25 | 13.07.2009
nie tylko u Ciebie takie rewelacyjne imprezy. U nas na prowincji jest podobnie, wiec szkoda czasu na tzw. koncert czy festyn ;-(((( juz lepiej jechac z 300 km i posiedziec na koncercie w Krakowie na Wiankach
usunięty/nieznany 19:30 | 13.07.2009
no, ja lata temu jak jeszcze tu mieszkalam to omijalam takie imprezy wielkim lukiem, ale teraz po powrocie mysle sobie - najlepsza okazja spotkac starych znajomych... jacie... taka totalna porazka ten festyn ze szok... jedyna fajna karuzela na ktora poszlam koles co nia krecil sobie przysnal i chyba zapomnial o nas i jak schodzilam potem to rownowagi nie moglam zlapac gdzies z 5 minut...ale szok po prostu, kolejki do alkoholowych kilometrowe, ludzie pija na ulicy masowo, tluka butelki, a jak sobie potem pomyslalam ze na rynku zadnej toalety publicznej nie ma a ci wszyscy imprezowicze na bank przynajmniej z raz za potrzeba pojda to mi sie odechcialo na rynek chodzic wogole teraz...
no nic, moze sie zaklimatyzuje jakos... musze... choc na te 2 m-ce...
dawinczii 19:31 | 13.07.2009
na chwile to tak, moze nikt w tym czasie nie rzuci butelką ;-))))))))
emski 19:28 | 13.07.2009
a ja sie zalapaem na taki fajny festyn w opolskiem przypadkowo nawet Piotr Szczepanik jeszcze spiewal i podpisal mi swoje CD :-)) to ma swoj urok jak sie wpadniena chwile :-))
emski 19:30 | 13.07.2009
"miasteczku zapanowala moda na anoreksje chyba... laski takie wysuszone ze szok... czuje sie jak wieloryb"no to cie mam i zemszcze sie okrutnie za te pasztety amerykanskie ...szykuje specjalna serie pasztety polskie dla ciebie z wawki i krakowa ...zemsta bedzie okrutna :-))
usunięty/nieznany 19:32 | 13.07.2009
ale pasztety w sensei - suchmelce czy jak? u was to otyle sa kobitki, a tu u mnie na lubelskiej prowincji to same patyczaki... ja ze swoim 36 czuje sie powaznie jak hipek...
emski 19:35 | 13.07.2009
no wlasnie tuste pasztety jakos mi tez glownie w oko camery w Polszcze wpadaly i kazdy shot to moj usmiech zemsty budzil ale te szczapy to masz racje nawet moje starcze kregi szyjne sie rozruszaly :-)) BTW trezba bylo wyreimigowac do USA nie mailabys kompleksow wieloryba tylko podziw i ogladanie jak jaka chuda tutaj idzie po ulicy :-))
dawinczii 19:34 | 13.07.2009
u Emskiego za wielka woda to 36 kg waży jedna noga u jakiejs pani na ulicy
Qmoszka 19:39 | 13.07.2009
Paula ty nie gadaj głupot tylko szykuj się już na 15 !!! Ziutkę ściągniemy siłą!! Nawet kosztem jej męża ,ja swojego już przekonałam :)))) Sam się poddał:)) Tylko nie wiem czy bestii nie zabrać,co by porządku pilnowała :))))
emski 19:45 | 13.07.2009
to dobry a moze i najlepszy dowcip ...przkonanac meza powyzzszego :-)) a u mnie 36 kG to waazy jeden poldopek na krzesle u pani przy lunchu :-)) o nodze starch pomyslec :-)
Qmoszka 19:48 | 13.07.2009
Nic strasznego !! Moja bestia 40kg a jaka żywa ! :)))
Qmoszka 19:54 | 13.07.2009
Bestia !!!! A nogi nie ważyłam :)))) Bo nie mam takiej potrzeby ! :)) Qrde szkoda że ta moja paula wybywa i nie będzie mogła ze mną pojechać :(((
ziutam 20:19 | 13.07.2009
Paula. Masz trochę racji. Ja na codzień bywam w obu tych światkach i przyznaję, że na przystanku linni podmiejskiej tutejsze panny odwalone jak ta lala- do stolicy jadą. A odwrotnie, te stołeczne jakoś normalniej. Nie pytaj do jakich się zaliczam.W MPK wszystko gra panie Emski.
A siłą to inne rzeczy się robi a nie ściąga na imprezę.
Persfazja w toku.....
emski 20:21 | 13.07.2009
nigdy na sile tych innych rzeczy nie robilem !!!! a moze i szkoda :-))
dawinczii 20:15 | 13.07.2009
to nie bedzie jednej z liderek globtrotera?
ziutam 20:22 | 13.07.2009
I jeszcze jedno.Jak wiem , że ktoś w okolicy stołecznego przemyka to zawsze zapraszam. Tylko mało kto się tym chwali.
tintin 20:44 | 13.07.2009
oj teraz to się towarzystwo rozpisało... kawa mi wystygła zanim zdążyłem jednym ciurkiem to przeczytać. Piszcie kochani gdzie w końcu jest ta zbiórka, bo Kraków raczej duży, a i same okolice Wawelu nie są małe...poza tym jakoś nie pasi mi latać dookoła z plecakiem pełnym wina...
ziutam 20:48 | 13.07.2009
Znalazłam dziś przypadkiem mapę Krakowa (?)A nie lepiej się napić czegoś zimnego zamiast kawy? Proponuję chłodnik... palce lizać (mąż się popisał)
beakal 21:02 | 13.07.2009
Czy ja juz pisałam,że też będę bo bardzo lubię i piffffko i kawę i wino ;))) A barbulka nalewkę ponoć przywiezie;))
tintin 21:15 | 13.07.2009
żadne ponoć!!! jak przyjedzie bez nalewki to ją rzucimy na pożarcie... wiecie komu... tyle się naczytałem o tej nalewce, że już nie wyobrażam sobię jej nie spróbować...
tintin 21:16 | 13.07.2009
ja się tylko boję, że one tam z Paulinqą wszystko wytrąbiły i teraz będą robić coś na prędce, co już takie dobre może nie być :-)))
Qmoszka 21:53 | 13.07.2009
Tintin ale zobacz co się dzieje ? Ja nic nie qmam :(( Ty i ja tylko no i Bonifacja coś o napojach mówimy,co prawda ja za winem nie jestem :))) Ale co reszta tak się krępuje :))) Co to do SKR się zapisali ? :))) Meldować co ,kto i ile ! :))))
Bonifacja 21:59 | 13.07.2009
Słuchajcie - jesteście pewni,że 15 procenty będą sprzedawać?Bo to święto kościelnie jest a wybrańcy narodu różne głupoty ostatnio powymyślali, niektórzy nawet koncert madonny oprotestowali i godzinki mają podobno zawodzić - to ja tam nie wiem, bo się na tym nie znam, ale mam nadzieję,że o suchych pyskach nie będziem siedzieć?Może ktoś bardziej zorientowany w temacie, powie jak to jest z tą prohibicją?
usunięty/nieznany 21:58 | 13.07.2009
do wpisu gdzies tam z gory - dawinczi 36 to rozmiar a nie waga... jacie... 36 jakbym wazyla to bym byla sama skora i kosci odjac jedna reke bo i to juz za ciezkie...co do miejsca spotkania - ja sie dostosuje, wy ustalcie, ja krakowa az tak dobrze nie znam...
co do picia, to jak mowilam wczesniej - dla mnie winko. a ze tintin przywozi caly plecak to mysle ze sie podzieli, jakby co to skocze po zapas do jakiegos nocnego, bo ja nie udzwigne plecaka z winem...
zreszta jak barbi wypila cala nalewke (a ja wam mowie ze ja nie wypilam calej, aby kilka kieliszkow) to ja przywioze swoja, bo juz dzis wisienki zasypalam cukrem (wedlug przepisu barbi zreszta ;)))))
buziaki
tintin 22:10 | 13.07.2009
ja w plecaczku napewno będę miał parę butelek winka, buteleczkę wiśniówki i literka czystej, co by nie trza było ganiać, gdzieś po melinach... bo tego nie lubię...
tintin 22:13 | 13.07.2009
a swoją drogą to rzeczywiście jakoś reszta o "napojach" nic nie pisze...może nie pijący???
Qmoszka 22:15 | 13.07.2009
Paula Ty siedź cicho !! Co to niedorobioną chcesz ludzi otruć ? :))) Nic szybciej się nie da tego zrobić !!! 7 tygodni ani dnia krócej !!! ZROZUMIAŁAŚ ???
usunięty/nieznany 22:19 | 13.07.2009
o kurde, no tak... se nie policzylam... no to nie ma rady tylko trzeba bedzie drugie spotkanie we wrzesnie zrobic jak nalewka bedzie gotowa...
tintin 22:21 | 13.07.2009
całe szczęście, że w porę zareagowałaś, bo inaczej by nas potruła jeszcze...
tintin 22:22 | 13.07.2009
za karę zamiast Zinfandela dostanie Beaujolais...
tintin 22:24 | 13.07.2009
Qmoszka - Ty pisz kiedy przyjeżdżasz na Śnieżnik, bo muszę tej Twojej nalewki czym prędzej spróbować... i skąd będzie wejście? z Międzygórza czy Kletna...
usunięty/nieznany 22:34 | 13.07.2009
:((((((( ale ja chce zinfandela albo chianti... inaczej jade do domu :(((((((((( tintin, nie draznij mnie... obiecales to sie nie wymiguj :)
Qmoszka 22:46 | 13.07.2009
Tego to nie mogę powiedzieć :(( Ja tylko dostaję trasę do akceptacji :))) A reszta to już nie moja sprawa :)) Ale ostatnio robi mnie w .. i te gorsze wejścia zaliczam :((( Normalnie sadystę mam :)))) Ale się nie bój,nalewka jest !! A do przegryzienia wisienka :)))) Qrde gorsze draństwo od nalewki :))))
usunięty/nieznany 22:51 | 13.07.2009
z tym sie zgodze ;))))) wisienki trzepia ladnie... po cichutku...
AndrzejB 01:16 | 14.07.2009
A możecie mi zdradzić GDZIE to całe spotkanie będzie???Wydaje mi się, że jest potrzebny ktoś odpowiedzialny, kto uwieczni to spotkanie dla potomności. Nie widzę tam nikogo, kto by był do tego zdolny po rozpoczęciu spotkania, więc chyba trzeba wysłać kogoś, kto wie jak się aparat trzyma i gzie się naciska żeby pstryknęło... :-))
emski 01:20 | 14.07.2009
raz ze Kazimierz to nie przypomina ale jest jak Bid Easy New Orleans , tez nie rozumie idei spotkania na Wawelu. A drudir moze byscie pomuysleli o szczuraach ze szczurolandu ze w koncu zyjemy w epoce digital i ja to widze tak ze jakas knajpka na Kazimierzu ma free WiFi i maly laptpik z camerka plus Skype i wszyscy to my jednarodzina :-)) i swiatowe video chlanie na Skype co wy nato ...do przemyslenia ? BTW ale nie ta rodzina z Torunia coby zle nie pomysla kto o mnie a numer o zakazie picia w swieta koscielne to mnie powalil :-)))
emski 04:12 | 14.07.2009
Prezes ....widze ze juz odkurzasz sprzet :-))
marianna_p 01:03 | 14.07.2009
ja ostatnio tu przelotem, więc się obczytałam...co do miejsca spotkania: a co na tym Wawelu będziemy robić? chcecie pozwiedzać?
ja bym tam na miejsce spotkania proponowała Kaziemierz i tyle. są fajne knajpki i można sobie zrobić calowieczorny/nocny/do rana meeting po knajpkach, jest ich tam tyle, ze problemu nie będzie. Np. Mleczarnia na ul. Meiselsa- duży ogródek, w nim mozna zacząć, i co godzinke lokal zmienaić, aby ppoczuć lokalne klimaty. Niektórym Kazimierz przypomina Orlean, więc chyba warto, nie znam takich, co by go nie kupili :)
Tintin, nie bardzo wiem po co wodę do studni chcesz nosić?? z zakupem wina, piwa czy drinków w knajpach problemu nie ma, a pić własnych nie mozna. Nie mozna też pić na ulicach czy choćby bulwarach wiślanych w pobliżu (notabene b. fajne miejsce) bo straż miejska tylko takich szuka i wlepia mandaty- co widziłam nie raz, w weekendy szczególnie. Własne wino to tylko w domu można pić:))
Dominkom, myślę, ze jest szansa na kolejne spotkania, czy od razu na jesieni to się okaże, w sumie zależy od nas:)
tintin 07:31 | 14.07.2009
po pierwsze:lubię wino, które nie zawsze bywa w sklepie, dlatego mam zawsze ze sobą swoje.
po drugie:
stać mnie jeszcze na mandat w razie czego,choć jak do tej pory jeszcze nie zapłaciłem takowego...
po trzecie:
to moje zapasy raczej są na czas spędzony poza lokalem/ami, a jak pisałem wcześniej: nie lubięlatać po melinach czy sklepach monopolowych i brać co jest, bo tego co lubię niestety nie ma...
po czwarte:
odnośnie spotkania to przy Wawelu miałabyć tylko zbiórka...
ale ciesze się, że o wszystkim myślisz i również jestem tego zdania, że Kazimierz jest odpowiednim miejscem na spotkanie..
pozdrawiam Marianko :-)))
P.S.
z tym spotkaniem LIVE in USA to niezły pomysł...
mogę wziąć laptopa, choć to archaik i kamerkę dopinaną.
chyba, że ktoś ma lepszy sprzęt...
Qmoszka 08:11 | 14.07.2009
Tintin nie żartuj ! A co to ma znaczyć ? Sknerus jak jest ciekawy to może podlecieć :))) Ot jak szybko znalazł rozwiązanie na podglądanie :))) Nie ma tak łatwo !! Później będzie genialnie komentarze dodawał złośliwiec !! :((
usunięty/nieznany 09:54 | 14.07.2009
mysle ze jakis sprzet do videokonferencji mozna by zorganizowac, wtedy zbiorka i impra musialany sie odbyc w knajpie z WIFi - Marianna - Ty masz lepsze rozeznanie - przy Nowym to przyzwoity Wireless mają Kolory, Mleczarnia to nie wiem
Qmoszka 10:52 | 14.07.2009
Mike Ty oczywiście będziesz ! Bez dwóch zdań ! A z napojów co dostarczysz ? :))))
usunięty/nieznany 12:22 | 14.07.2009
Szczerze mówiąc to na 100% nie wiem, ja nawet nie wiem gdzie będę w najbliższy weekend :) ale wujek się postara:):):) ja będę z najlepszą z żon jak coś ...... (whisky oczywiście):):):)
emski 15:03 | 14.07.2009
Mleczarnia ma piekny klimat ale totalny brak swiatla tylko szabasowe swiece no chyba ze barboszka dowcipna bedzie oczami swiecila jak zobaczy video conferancing :-))
emski 15:28 | 14.07.2009
Mike czy ty wziales slub z Whiskey ? sorry ze nie zadzwonilem ale tak mialem napiety czas i taki jego btrak ze nie bylo szans na spotkanie i to caly moj problem kiedys wpadlem na 5 dni stwierdzilem za krotko potem wpadlem na 10 dni i stwierdzielen ze za dlugo :-))
Promyczek 15:28 | 14.07.2009
Dopra dzieciaki my tu gadu gadu a ja naprawde nie moge naklonic Panny mlodej zeby przelozyla date slubu i jeszcze mi prawie ze focha szczela za sam pomysl:) zatem please zrobmy miting nastepny w jakims takim czasie kiedy nie ma wolnych dnii dookola i zadnych swia co?:) no prosze. Jak rozumiem wrzesien to za blisko by byl to moze hm..hm...3.10?????
tintin 15:35 | 14.07.2009
że też ja nie ożeniłem się z Whiskey... ile teraz mniej problemów miałbym na głowie... jeśli chodzi o mnie to jak będę mógł to następną razą też będę...
usunięty/nieznany 15:39 | 14.07.2009
dla mnie cokolwiek byleby do 20 wrzesnia. bede na bank w krakowie raz jeszcze 4-5 wrzesnia wiec moze wtedy?tintin, a ty nie narzekaj... dobre zony sa na pewno lepsze niz whiskey...
emski 16:18 | 14.07.2009
tylko zey to nie bylo swieto koscielne ichnie i nasze i niedaj boze muzulmaskie bo z tego co wylapalem w swieta u was nie serwuja booz a ze Kazimierz jest ichni to i pewnie w szabat tylko wode serwuja :-)) a ja mimo wszystko jestem zainteresowany Skype i jakos cosnikt nie podlapal ofert Prezesa ktora przmkla ze oferuje sie osobiscie chyba zdjecia z impry natluc ?
usunięty/nieznany 16:20 | 14.07.2009
a niech robi... ja tez aparat wezme coby i jemu fotke strzelic jak robi nam fotki... musi byc fair...
Qmoszka 16:31 | 14.07.2009
Emski ja jeszcze nigdy nie świeciłam oczami i nie zamierzam :)) A w czadorze bardzo dobrze się prezentuję,to taka mała uwaga w końcu to globowe spotkanie :))) Przestań mi dokuczać ! SKNERUS !!!
AndrzejB 18:25 | 14.07.2009
Paula: Ja myślałem o tym, żeby wysłać tam kogoś, kto umie robić zdjęcia, abym tutaj w tym upadającym kraju móc się cieszyć z tego, że też czasami.... się potykacie. :-)))Patrząc na Wassze wypociny fotograficzne już wiem, że żadnego poprawnego zdjęcia nie zrobićie, bo albo horyzont przekrzywicie, albo nóżki utniecie, albo słońce będzie zachodziło itp. :-))
A poważnie to pomyślcie o tym, żeby to można było zobaczyć w tym samym czasie i w necie! :-)))
AndrzejB 18:31 | 14.07.2009
No i jeszcze jedno - spróbujcie to ZORGANIZOWAĆ, bo na razie to tylko dużo szumu robicie. Trzeba wybrać Komitet Organizacyjny, ustalić miejsce, zebrać wpisowe no i podzielić się potem zyskiem!! :-)) C'mon - nie róbcie tego "po polsku"... :-)))
usunięty/nieznany 18:39 | 14.07.2009
Szkoda Emski ze nie wpadles, zona (W) czekała schłodzona, no coz.... maybe next time. Tintin co do zony, mam tez model tradycyjny, ale Whiskey jest znacznie bardziej wyrozumiała, cierpliwa, etc....
tintin 18:49 | 14.07.2009
Mike, tradycyjną to ja też mam, a może bardziej poprawnie, byłoby gdybym napisał -miałem... bo oprócz dzieci już nic nas prawie nie łączy, niestety...takie życie... a wszystko dzięki "mamusi"... Andrzej ma rację, że trzeba już zacząć wszystko dogrywać. Mike nie zrozum mnie źle, ale skoro jesteś z krakowa to może coś tam dopniesz z tym lokalem na Kazimierzu (tak, aby chłopaki za wielką wodą mogło się na nas pogapić) . Co do przenosin w kolejne miejsce to myślę, że już ustalimy wszyscy na miejscu... tak żadko się spotykamy, że jak dla mnie zabawa powinna trwać do białego rana, a potem, może jakieś poprawinki???
emski 19:20 | 14.07.2009
no to ja sie pisze do podzialu zyskow ...to lubie bez wpisowego jeszcze to super a na Skype licze ze przynajmniej jaks transmisja to porzadna bedzie chociaz ostatnio na impreze na plazy u missP jak zoferowalem wlaczenie Skype to mnie mutant angielski tak zdolowal ze o malo calego warehouse nie wylaczylem z pradu tak mi sie chcialo tego odlaczenia ale moze jej sie po tym Krasniku troche przejrzalo i sama za Skype zateskni :-))
usunięty/nieznany 19:32 | 14.07.2009
Tintin - niby jestem z Krakowa, ale siedze teraz 99% czasu w Wawie, ale OK - zeby uprządkować kwestie spotkania to proszę chętnych o wpis tu na globie (w odrębnym temacie) plus mail do mnie. Na punkt zboru proponuję Mleczarnię, godz. 19ta, 15.08. Kazimierz.Jesli chodzi o rezerwacje noclego - na nk i tu od Mariany dostaliscie propozycje - jesli ktos potrzebuje pomocy to proszę o maila. Zaraz zakladam nowy topik z potwierdzeniem udzialu, a za tydzien wysle Wam aktualną listę zgloszeń, Emski - konferencje Ci załatwie - bedzięsz online
tintin 19:53 | 14.07.2009
ale z godziną to pojechałeś ostro... ja to już będę w Krakowie o 10-tej rano i będę się musiał opychać bajglami aż do 19-tej??? może ktoś jeszcze będzie rano to se pochodzimy po Krakowie...
emski 20:00 | 14.07.2009
no to widac ze zawodowy salesman wzial sie do roboty to cieszy ...bo te kury to tutaj duzo gdacza ale jakos tak od d.....strony :-)) to musimy jaks probna videoconf zaaranzowac ja uzywam najnowszej versji Skype i tam widze jest videoconf to moze i reszta swiata sie podlaczy ale nie wiem jak to pracuje z video kto kogo widzi ?
usunięty/nieznany 20:28 | 14.07.2009
Tintin - sam chciales impre do rana - jak zaczniecie o 10rano to po 14tej beda zwloki. Mysle ze 19 to punkt zborny dla tych co dojada na impre, Ci co beda chcieli to mogą pogonic wspolnie po Krk wczesniej.
tintin 20:56 | 14.07.2009
Mike od rana będę w Krakowie, ale nie zamierzam się "chartować" bo byłoby rzeczywiście tak jak napisałeś... mam zamiar tylko napić się wina do obiadu...jestem otwarty na propozycję co do spędzenia czynnie czasu w Krakowie.
usunięty/nieznany 20:58 | 14.07.2009
jak juz bedzie wiadomo kto przyjedzie to mozna zmienic godzine, ale teraz jakbym zadal pytania: a gdzie? a o ktorej? a cos tam" to znowu się by zaczeło i nic konkretnego by sie nie ustaliło ....
tintin 21:22 | 14.07.2009
dobrze, dobrze... też jestem za tym, aby był porządek. myślę, że potem ustalimy jakieś miejsce spotkania dla tych co będą wcześniej.
ziutam 09:45 | 15.07.2009
Myślę, że 17.00 byłaby bardzo OK.Jak znam życie i tak większość będzie za dnia w Krakowie w celach zwiedzania i o tej porze będzie szukać krzesła....
marianna_p 13:33 | 15.07.2009
no więc moze 17.00- Mleczarnia -ogródek ul. Meiselsa, kraków, ok?:)
emski 19:51 | 20.07.2009
teraz mi tak wpadlo na szukanie , przco jest jeden krakus ptaszek co sie pozniej przedzierzgnal we viajero a on z Krakowa przeco i widze ze zabral znowu swoje zabawki po cichu a moze by go ktos poszukal na miejcu i wytlumaczyl ze glob sie spotyka mu pod nosem ? no chybaze go smok wawelski polknal :-(( bo zdjecia mu napewno polknal co sie da zauwazyc ?
Bo1 20:15 | 20.07.2009
przedzierzgnięty nad głową Ci się wpisał, że 13-tego opuszcza gród Kraka na 2 tyg. :D (i jest to jeszcze jeden argument za tym, żeby posty dzielić na towarzyskie i konkretne, bo ginie z oczu to co istotne :D)
emski 20:39 | 20.07.2009
uhhh to ja nie tutejszy widac i nie siledze sasiedztwa na bierzaco :-(((
Qmoszka 08:27 | 21.07.2009
Emski co ty ślepy jesteś :))) Przecież są fotki ptaszka,nawet jednej nie brakuje:)) No teraz to bym mu awanturę zrobiła :))) Jak nie potrafisz szukać to nie strasz :))))
emski 15:27 | 21.07.2009
oooops faktycznie ale jest dwoch viajero i jeden jest mk :-)) a ze emsski to szybki bill to nie zauwazylem :-((
Podobne wątki podróże po świecie
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.