Forum dyskusyjne
Indira 08:36 | 12.06.2010
...dlaczego tak wiele osób ma do sprzedania ten preparat po powrocie z poróży. Jak rozumiem, jedzie się gdzieś i jeszcze przed wyjazdem zaczyna łykać profilaktykę. Koszty są bardzo wysokie, więc nie sądzę żeby ktoś sobie kupował więcej niż potrzebuje itp. A potem co ? Jedzie się gdzieś i stwierdza, że nie ma komarow i nie ma sensu nic łykać?Sama się teraz zastanawiam nad zakupem tych leków ale nie wiem czy do końca jest sens tak się truć tabletkami, które i tak podobno nie chronią w 100%. Jakie macie doświadczenia?
turkus 09:01 | 12.06.2010
to prawda, że malarone nie chroni w 100%, pojawiające się tu nadwyżki , profilaktyka nie zabezpiecza przez chorobą, a jedynie powoduje jej łagodniejsze następstwa, gdy pojawią się objawy trzeba zwiększyć dawkę i brać już leczniczo. Stąd pewnie część , rzadko podróżująca, nadwyżki , które były na wypadek fazy leczenia odsprzedaje, część wozi malaron tylko na wypadek zachorowania , nie łykając profilaktycznie, co uważam za bardzo rozsądne, Skoro po powrocie nie planują kolejnego wypadu w strefę pandemii, odsprzedają zbędny lek.
sulek3 02:50 | 13.06.2010
Pandemii? Zajrzyj do encyklopedii...
sulek3 02:50 | 13.06.2010
Pandemii? Zajrzyj do encyklopedii...
mlabieniec 19:01 | 15.06.2010
Ja tez bralam malaron. Polecam jego branie jesli rzeczywiscie wyjezdza sie w region swiata o warunkach klimatyczno-przyrodniczych odmiennych od naszych. Lek ten moze uratowac zycie. Obecnie nie ma lepszego preparatu na rynku, a lekarze sa jak najlepszej opinii o nim. Wiec moze "trucizna" to zbyt ostre okreslenie dla malaronu. A bezpieczenstwo naprawde wzrasta.
bynio 19:51 | 15.06.2010
Chyba turkus ma rację twierdząc, że to trucizna. nie zalecają brania go kobietom w ciąży i przez dłuższy okres niż 3 tygodnie. To, że można przy nim pić alkohol (sam wypraktykowałem) to nie oznacza, że jest obojętny dla wątroby. A i tak nie masz 100% ochrony. Może lepiej repelenty z DEET i pokoje z klimą lub moskitiera. Finansowo wyjdzie podobnie, a spanie w pokoju z klimą jest przyjemniejsze niż bez.Pozdrowienia Zbyszek
escimo 10:58 | 30.06.2010
Ja np kupiłam malarone jakiś czas przed grupową podróża do Afryki, jedna z osób odwołała wyjazd i zostało nam jedno "wolne" opakowanie. Jest ono faktycznie bardzo drogie dlatego zależy nam aby je odsprzedac, nawet z jakąś stratą. Dobrze aby się komus przydało.
Sam 17:57 | 30.06.2010
to na ile wy wjedziecie, jedno opakowanie bo jedna osoba zrezygnowala, a skoro to trzeba brac po przyjedzie i przed wyjazdem a w opakowaniu 12 tebletek, to kilka godzin tam bedziecie czy jak ?;-)
Podobne wątki podróże po świecie
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.