Forum dyskusyjne
Włóczykije 15:01 | 16.04.2007
Witam wszystkich:)Mam pytanie które miejsce polecacie do wizyty w Amazonii??
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
Włóczykije
http://www.podroznicy.com.pl
http://wloczykije.googlepages.com
Kornelia 15:11 | 16.04.2007
Witajcie,zajrzałam do Waszej stronki-wychodzi na to, że zrobimy w tym roku podobną trasę. Też chcę w nowej Zelandii podreperować budżet. Może się gdzieś spotkamy? Jesteście może członkami Hospitality Club?
A tak wogóle to: wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia-we dwoje łatwiej i przyjemniej się podróżuje.
Pozdrawiam
Kornelia
katasia 19:46 | 20.04.2007
pytacie gdzie najładniej w Amazonii... ? na mnie największe wrażenie zrobiło Rio Negro. wybrałam się w podróż stateczkiem takim sześcio osobowym z Manaus. Płynęłiśmy sobie Rio Negro, potem Amazonką:) Rejs trwał tydzień. Na pokładzie był przewodnik, kapian, kucharka i my... :) razem 6 osób.Dwie najlepsze rzeczy jaki mnie tam spotkały to zobaczyć miejsce połączenia Rio Negro z Amazonką (te dwie rzeki się nie mieszają - super widok) i kolejny to łowienie piranii:) świetna zabawa!!
polecam gorąco!
jak macie jeszcze jakieś pytania co do Barazylii to można też na maila: kasia.sowa@interia.pl
blazy 20:39 | 22.04.2007
Szczerze mówiąc nie polecam Amazonii w Brazylii. Jest tu za dużo komercji i za mało natury. Byłem w Manaus parę lat temu i zafundowałem sobie tygodniowy pobyt w tzw. "dżungli" czyli campie nad brzegiem rzeki, skąd codziennie wychodziliśmy na tzw"wyprawy" np. łowić krokodyle. Oczywiście żadnego nie złapaliśmy, natomiast wracając przewodnik wyciagnął z krzaków maleńkiego krokodyla. Byłem przekonany, że jest to "cocodrilo bravo" czyli krokodyl dziki. Następnego dnia rano krokodyla nie było - powiedziano, że w nocy uciekł. Uwierzyłem. Ale za 2 dni przyszła grupa kilku Holendrów i im też przyniesiono tego samego krokodyla, więc był to tzw. "krokodyl dyżurny", najprawdopodobniej przechowywany w jakiejś klatce i łapany wg potrzeb. Stąd moja niechęć do Amazonii w Brazylii. O wiele lepiej podobała mi się dżungla w Ekwadorze w okolicach Coca - taniej i bardziej dziko; widziałem kilkumetrową anakondę i kąpałem się w towarzystwie delfinów rzecznych. A rzeczywiście zlewisko Rio Negro i Rio Solimoes pod Manaus to rewelacja - rzeka ma tam 8 km szerokości i dwa kolory niemieszające się ; czarny (Negro) i gliniasty (Solimoes). Polecam.więcej info: ablaszkiewicz@neostrada.pl
Podobne wątki podróże po świecie
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.