Forum dyskusyjne
mrbm 10:40 | 18.12.2015
Czy w najbliższym czasie rysuje się jakaś możliwość zakończenia tego kryzysu? Czy rzecz utknęła i wciąż nic nie wiadomo? Pytam pod kątem marca-kwietnia. Jak wygląda sprawa transportu tymi tańszymi liniami autobusowymi? I czy są jakieś trudności z kupnem miejsca? Jak w świetle tego kryzysu (i generalnie po trzęsieniu ziemi) przedstawiają się ogólne ceny w tym kraju? Czy czasem nie wywindowały w porównaniu do poprzednich lat?
nitkaska 23:15 | 18.12.2015
Jeśli się nie odezwie sam, to pisz na priva do Jadu. Powinien wiedzieć wszystko:)
nitkaska 23:26 | 18.12.2015
a odnośnie cen, to nie wiem co Cię interesuje, ja byłam w sierpniu przez 2 tygodnie, ale głównie Kathmandu i Pokhara. Ceny hosteli niższe niż przed trzęsieniem ziemi (w Kathmandu za 8$ przyzwoita dwójka z łazienką na Thamelu, w Pokharze jeszcze taniej) , bilety wstępów w większości na tym samym poziomie, ale np do Pathanu zniesione. Jedzenie tanie tak jak było. Inne ceny (sklepy z odzieżą turystyczną też na tym samym poziomie. W sierpniu turystów było bardzo mało. Taka mała niespodzianka czeka turystów chcących przedłużyć wizę, kiedyś można było w Kathmandu przedłużać na pojedyncze dni i wynosiło to po kilka $, teraz musisz wykupić w ichniejszym urzędzie za 25$... Nasz znajomy Nepalczyk wzdychał nad wchechobecną korupcją, która i w tym miejscu łupiła kasę na rzecz jakiegoś oficjela...Mam porównianie do pobytu sprzed 3 lat.
mrbm 08:55 | 19.12.2015
To już trochę mi objaśnia temat "po trzęsieniu". Dzięki nitaska :-) Problemy z paliwem zaczęły się, jeśli się nie mylę (?) we wrześniu (?). Ciekawe jak to wpłynęło na wszystko. Właśnie wyczytałem, że ponoć mniejsze knajpki - zwłaszcza te tańsze, padają ze względu na braki gazu... Na razie traktuje to jako niepotwierdzoną informację. Może ktoś coś jeszcze wie?
bynio 22:02 | 19.12.2015
Cześć,wróciłem niecały miesiąc temu. Rzeczywiście problemy z paliwami są, Nepalczycy narzekają na ceny ropy i gazu, ale z tym "padaniem" mniejszych knajp to przesada. Radzą sobie paląc drewnem zamiast gazu, przez co dłużej trzeba czekać na posiłek. Taksówki i autobusy także jeżdżą normalnie, turyści tego nie odczuwają, miejscowi na pewno. To wszystko.
Pozdrawiam Zbyszek
Jadu 23:08 | 19.12.2015
Z tego co wiem z lokalnych źródeł to do miesiąca powinno się wszystko uspokoić, problem powoli zanika.
mrbm 22:02 | 20.12.2015
nitkaska, bynio, Jadu - Dzięki za info
nitkaska 22:06 | 20.12.2015
::) polecam się na przyszłość, choć panowie są tu zdecydowanie lepiej poinformowani, zwłaszcza Jadu:)Mój dokładny plan zamieściłam tu: http://takemytrip.pl/plan-podrozy-12-chiny-nepal-azja.
Pozdrawiam:)
Jadu 13:34 | 21.12.2015
na potwierdzenie moich słów dzisiejszy Kathmandu Post:http://bit.ly/1JnBZr6
http://kathmandupost.ekantipur.com/news/2015-12-21/blockade-will-be-lifted-soon-jhalanath-khanal.html
Podobne wątki podróże po świecie
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.