Forum dyskusyjne
lenka 08:58 | 08.01.2007
Prosze pomóżcie! jakie leki antymalaryczne na podróż do ameryki Południowej (Brazylia, Peru, Boliwia), dodam, ze w Brazylii planujemy trzy-dniowy wypad do dżungli. Czy trzeba Lariam czy wystarczy Arachin????Bedę wdzięczna za wszytskie odpowiedzi:)
marcopolis 11:50 | 08.01.2007
Arechin to środek przestarzały, ale co ważniejsze nie skuteczny ze wzgledu na uodpornienie sie bakteri. Obecnie zalecany jest lariam lub nowszy malarone. Poczytaj o nich na starszych postach.
lenka 15:10 | 08.01.2007
dzięki:)) wolałabym uniknąć lariamu, ale co zrobić...
katasia 23:09 | 09.01.2007
jak ja bylam w Brazyli w zeszłym roku to brałam "Malarone". to taki lek, który przyjmuje się razem z mlekiem, jedną tabletkę na dzień w trakcie podrózy do dżungli i tydzień wyjeździe.do tego pamiętaj o szczepieniach - dur brzuszny i żółtaczka. bez tego sie nie wybieraj.
wszelkich informacji szukaj w szpitalach tropikalnych w kazdym wiekszym miescie.
i jeszcze ważna rzecz - weź się za to wcześniej bo szczepienia robi się miesiąc przed wyjazdem!!
te wszystkie utrudnienia wynagrodzi Ci piękno Ameryki Południowej a w szczególności Amazońskie lasy tropikalne (do dżungli ubierz się w cienkie ale dłubie rzeczy zakrywające całe ciało - będize gorąco ale dużo owadów)
miłej wycieczki!! i powodzenia
lenka 15:14 | 10.01.2007
Bardzo dziękuję za odpowiedź!! dzisiaj rano mój mąż był w Inst. Medycyny Tropik. i lekarz przepisał nam własnie Malarone:) szczepienie mam porobione, z wyjątkiem tężca, niestety nie pamiętam czy byłam szczepiona czy nie, ale w instytucie powiedzieli ze każdy 19 latek był szczepiony w wieku 19 lat, ważne 10 lat więc jeszcze sie łapię:)) więc być moze jestem zaszczepina.Słuchaj Katasiu, może podpowiesz nam jeszcze jakie buty do dżungli ?? bedziemy bardzo wdzięczni za każdą radę:) pozdrawiam
katasia 16:31 | 10.01.2007
dżungla to nie tak zwykły las więc nie mam mowy o żadnych sandałkach czy klapkach... ja miałam buty sportowe no i oczywiście długie spodnie! podłoże w niektórych miejscach jest bardzo mokre, nie ma też wyznaczonych ścieżek.Pamiętajcie żeby nigdy nie wchodzić do takiego lasu bez jakiegoś tubylca - w innym razie moze być niebezpiecznie i problem z powrotem.
Nas oprowadzał jakiś brazylijczyk, który nawet słowa nie znał w innym języku niż swój więc było śmiesznie ale pokazał nam za to wiele rzeczy, które normalnie na wycieczkach sie nie zdarzają, np wspinaliśmy się na bardzo wysokie drzewa (jest taka specjalna technika bez lin ani pomocy:), potem zrobiliśmy sobie huśtawke z lianów, znaleźliśmy drzewa z kolorowymi owocami i pomalowaliśmy się jak indianie:) jeszcze pare rzeczy fajnych wymyślał.. na prawde miło wspominam ten wyjazd!
Domyślam się że Wasza przygoda zacznie się wcześniej bo pewnie macie rejs takim specjalnym statkiem po Amazonce i Rio Negro. Koniecznie ustalcie żeby na noc statek był na Rio Negro ponieważ jest mniej owadów i nie będa Wam tak dokuczały jak np na Amazonce. niby blisko a jednak ogromna różnica!!
Jeżeli jeszcze macie jakieś pytania służe pomocą! - jak co to piszcie na maila:))
lenka 08:34 | 11.01.2007
cześć, wielkie dzięki za wszystkie wskazówki- na pewno je uwzględnimy:)) Wyjeżdżamy za 12 dni - już nie mogę się doczekać!!!Pozdrawiam:))
camaro 19:55 | 11.01.2007
Czy chcecie naprawdę żeby bakterie malarii uodporniły się na ostatnią deskę ratunku .. LARIAM ,a co potem
Podobne wątki podróże po świecie
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.
