Forum dyskusyjne
pokerface 03:43 | 27.08.2016
Czesc Podróżnicy!W styczniu planuje ok. 7miesieczna podróż po Ameryce Łacińskiej rozpoczynając od Meksyku az po sama Argentynę. Mam nadzieję odwiedzić wszystkie kraje po drodze ( oprócz Karaibow). Czy ktoś z Was mógłby mi doradzić haki mniej wiecej powinnam przygotować budżet ( poza biletami lotniczymi) na taka podróż? W internecie jest wiele inf ale baaardzo się różnią wiec nie wiem jak sie do nich odnieść.... Będę wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki! :)
gastropoda 21:38 | 28.08.2016
Wydaje się, że 7 miesięcy to duża, ale nie na ten obszar, jeśli chcesz zobaczyć coś lepiej niż przelotnie. Dużo przejazdów to wyższe koszty dobowe. Chcesz przybliżyć sobie temat kosztu, to policz kilka składników (przejazdy, wstępy, noclegi i wyżywienie) na dzień i przemnóż przez ilość dni. Gdzieniegdzie są koszty przekroczenia granicy (niewysokie) i wiza Surinamu. Koszty w poszczególnych krajach Ameryki łacińskiej różnią się dość znacznie - Boliwia, Nikaragua czy Gwatemala są stosunkowo tanie, Kolumbia czy Brazylia drogie. Autobusy wygodne, autobusy lokalne, ciężarówki, statki, pociągi, autostop. Hotele, schroniska, namiot. Jedzenie w restauracjach, na ulicy, na targowiskach. I wiele innych składników, które mogą wpłynąć na ostateczny koszt pobytu.
wowojtek 22:55 | 28.08.2016
licz 2o$ za dzien6 nocleg ,6 jedzenie 6 impreza i reszta na przemieszczanie
cala ameryka pol i azja
pozdrawiam
el_gato 07:19 | 29.08.2016
Za mało szczegółów. Czy jedziesz stopem czy np. autokarami? Nocleg pod namiotem czy w hostelach? Na hostele załóż 10-15 USD / nocleg. Komunikacja - różnie. Niektóre atrakcje turystyczne są płatne i nie unikniesz kosztów, a szkoda byłoby np. nie przejechać się przez Salar de Uyuni. Ja bym zakładał dla bezpieczeństwa budżet 30 USD / dzień. Do tego dolot na miejsce. Czyli cały wyjazd 7 tys. USD.
Smok-1 20:42 | 29.08.2016
A kolega mógłby się pochwalić w jakim kraju Ameryki Łacińskiej obowiązują takie stawki ?
Smok-1 20:43 | 29.08.2016
Chodziło mi o komentarz Wowojtka ....
wowojtek 20:55 | 29.08.2016
w kazdym...czasami nocleg to 15 $ ale jedzenie 5 $/albo odwrotnie/
ale bilans wychodzi na 20$
oczywiscie brazylia ,argentyna i chile sa "oczko" drozej
ale i tak 600$ na miesac DAJE RADE
ps nie mysle o hiltonie
wowojtek 21:05 | 29.08.2016
co konkretnie ?peru hostel 4$
jedzenie 3$
eqador
hostel 4 $
butelka wyborowej 3$
kolumbia
jeszcze taniej
Smok-1 21:28 | 29.08.2016
To ja chyba nie mam więcej pytań. Za 4 usd w Peru ? Przyznam trochę jeździłem po Peru, zresztą w różnych częściach, takie ceny raczej w obskurnych hotelikach na godziny w pobliżu dworców .... Nie ma się co oszukiwać - ceny w Peru są podobne do tych w Polsce. Podobnie Kolumbia. W w zależności od miejsca raczej ceny powyżej 10 usd (bardziej ok 15 usd za pokój), reszta to już zależy od tego jak się zwiedza. Wyborowej za 3 usd nie spotkałem - widocznie każdy szuka według swoich upodobań ....
wowojtek 21:51 | 29.08.2016
>To ja chyba nie mam więcej pytań. Za 4 usd w Peru ? Przyznam trochę jeździłem po>Peru, zresztą w różnych częściach, takie ceny raczej w obskurnych hotelikach na
>godziny w pobliżu dworców .... Nie ma się co oszukiwać - ceny w Peru są podobne do
>tych w Polsce. Podobnie Kolumbia. W w zależności od miejsca raczej ceny powyżej 10
>usd (bardziej ok 15 usd za pokój), reszta to już zależy od tego jak się zwiedza.
>Wyborowej za 3 usd nie spotkałem - widocznie każdy szuka według swoich upodobań ....
ok!
masz racje wyborowa za 3$ byla w panamie
a w kolubia 4 $ ! kosztowala
a czasami "obskurny"hostel przy dworcu lepszy jest..
od hotelu w rynku/placa de major/
pozdrawiam i
za 20 $/dzien zyje dalelej
obecnie birma , ale do am lac /wroce/
pozdrawiam
gastropoda 22:21 | 29.08.2016
Przydatniejsza dla pokerface jest chyba informacja o koszcie przejazdu z Macapa do Belem za 100 reali, niż cena wyborowej...
wowojtek 22:28 | 29.08.2016
>Przydatniejsza dla pokerface jest chyba informacja o koszcie przejazdu z Macapa do>Belem za 100 reali, niż cena wyborowej...
a tu bym ..dyskutowal
bo za 75 ..tez mozna/kwestia negocjci/
a wyborowa to 40
pokerface 16:20 | 03.09.2016
Dziekuje wszystkim za odp!Juz troche jaśniejsza jest dla mnie sprawa budżetu :) Wiem, ciezko jest doradzać w tej spr, ponieważ każdy podróżuje inaczej. Nie podałam żadnych szczegółów ponieważ spac/jeść/przemieszczać sie mogę w jakikolwiek sposób, nie straszne mi sa obskurne hoteliki, jedzenie na ulicy czy autostop etc. Najważniejsze zeby było jak najtaniej ;)
Dzieki jeszcze raz za podpowiedzi !!!
[konto usunięte] 00:53 | 04.09.2016
>Czesc Podróżnicy!>
>W styczniu planuje ok. 7miesieczna podróż po Ameryce Łacińskiej rozpoczynając od
>Meksyku az po sama Argentynę. Mam nadzieję odwiedzić wszystkie kraje po drodze (
>oprócz Karaibow). Czy ktoś z Was mógłby mi doradzić haki mniej wiecej powinnam
>przygotować budżet ( poza biletami lotniczymi) na taka podróż? W internecie jest
>wiele inf ale baaardzo się różnią wiec nie wiem jak sie do nich odnieść.... Będę
>wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki! :)
Conajmniej 15 tys i to bez szaleństw. Przydałoby się dodatkowo solidne zabezpieczenie na wypadek choroby. Mieszkałem i pracowałem w Ekwadorze, Brazylii i Argentynie i budżet 600USD można sobie włożyć między bajki. Nawet w "tanim" Ekwadorze. Za taką kwotę to tubylec miał skromniutko i raczej nie jeździł po kraju. I było to ładnych parę lat temu.
pokerface 16:08 | 05.09.2016
A polecasz jakies konkretne ubezpieczenie?
[konto usunięte] 01:19 | 06.09.2016
Tak, odpowiednią kwotę na karcie kredytowej i bilet powrotny otwarty. Firma ubezpieczeniowa nie ma większego znaczenia, ważna jest gwarantowana w polisie kwota na leczenie i hospitalizacje. A ta na poziomie europejskim kosztuje po europejsku.
TomekHK 12:46 | 06.09.2016
To słabo sobie radzą ci tubylcy tam jak za 600$ (2400zł) skromniutko egzystują i nigdzie nie wyjeżdżają :) U nas bardzo dużo ludzi za 1600 - 2000 zł nieźle żyją :DNapisałeś, że potrzebuje co najmniej 15 tyś, a budżet 600$ na miesiąc jest nierealny ale przecież to, razy 7 miesięcy daje ponad 16 tyś.
Więc wyrobi się w tych 600USD czy nie?
wowojtek 18:45 | 06.09.2016
wedlug ostatniego Lonely Planet /czyli bibli dla zachodnich turystow/koszty dziennego utrzymania
-boliwia/hostel 4-7 $, jedzenie 3-5 $/ dziennie 15-20 $
-columbia/hostel 6-8,jedz3-5 $/
-ecvador/hostel7-10, jedz 3-5 $/ dziennie 20-25 $
-peru/hostel 7-12,jedz3-5 $/dziennie 20-25
a wiadomo ze Pol...taniej moze !!!!
[konto usunięte] 19:32 | 06.09.2016
>wedlug ostatniego Lonely Planet /czyli bibli dla zachodnich turystow/>koszty dziennego utrzymania
>-boliwia/hostel 4-7 $, jedzenie 3-5 $/ dziennie 15-20 $
>-columbia/hostel 6-8,jedz3-5 $/
>-ecvador/hostel7-10, jedz 3-5 $/ dziennie 20-25 $
>-peru/hostel 7-12,jedz3-5 $/dziennie 20-25
>
>a wiadomo ze Pol...taniej moze !!!!
Wiarygodność "biblii Dla zachodnich turystów" to wyłącznie kwestia wiary. Rozumiem, że swoje doświadczenia czerpiesz jedynie z tego źródła :-)))
Uwagi jak wyżej - postaraj się przeczytać ze zrozumieniem o co chodziło założycielowi wątku. Osobiście nie wydaje mi się, że o półroczną szkołę przetrwania w jakiejś południowoamerykańskiej dziurze.
Nie wiem jak jest w "ecvador", ale w Ekwadorze poza żywnoscią wszystko jest droższe. A usługi tzw. turystyczne nawet "znacznie".
[konto usunięte] 19:16 | 06.09.2016
>To słabo sobie radzą ci tubylcy tam jak za 600$ (2400zł) skromniutko egzystują i>nigdzie nie wyjeżdżają :) U nas bardzo dużo ludzi za 1600 - 2000 zł nieźle żyją :D
>Napisałeś, że potrzebuje co najmniej 15 tyś, a budżet 600$ na miesiąc jest nierealny
>ale przecież to, razy 7 miesięcy daje ponad 16 tyś.
>Więc wyrobi się w tych 600USD czy nie?
Kolego, jak chcesz błysnąć, to zmuś się do minimalnego wysiłku umysłowego i chociaż przeczytaj całość ze zrozumieniem. Zrozumiałbyś wtedy, że mowa jest o USD a nie PLZ, których moc kończy się za Dolnym Śląskiem. Po drugie jak nieźle żyjesz za 1600-2000 ZLP to raczej się nie wybieraj w tamtym kierunku, bo realia zdecydowanie Ciebie przerastają.
wowojtek 19:39 | 06.09.2016
czynnikxrozumiem ze chcesz zdobywac punkty za aktywnosc, ale nie musisz nikogo obrazac , ale moze tylko to potrafisz...
[konto usunięte] 00:04 | 07.09.2016
>czynnikx>rozumiem ze chcesz zdobywac punkty za aktywnosc, ale nie musisz nikogo obrazac , ale
>moze tylko to potrafisz.
Rozumuj sobie jak chcesz, ale nie wprowadzaj świadomie ludzi w błąd opowiadając niestworzone historie.
TomekHK 22:33 | 06.09.2016
>Kolego, jak chcesz błysnąć, to zmuś się do minimalnego wysiłku umysłowego i chociaż>przeczytaj całość ze zrozumieniem. Zrozumiałbyś wtedy, że mowa jest o USD a nie PLZ,
>których moc kończy się za Dolnym Śląskiem. Po drugie jak nieźle żyjesz za 1600-2000
>ZLP to raczej się nie wybieraj w tamtym kierunku, bo realia zdecydowanie Ciebie
>przerastają.
>
>
Ja chciałem tylko doprecyzować, bo coś mi się nie zgadzało w Twoich wyliczeniach. Jeśli miałeś na myśli 15 tyś dolarów! to chyba gruba przesada, więc tu akurat Tobie udało się błysnąć. Założyciel wątku miał, zdaje się, na myśli budżetową podróż, więc założyłem (przepraszam, błędnie) że pisząc o 15 tyś. masz na myśli PLN, bo przecież nie USD?! Za taką sumę w dolarach to można pół roku po Stanach podróżować, a nie po Ameryce Południowej. Budżetowo oczywiście :)
Napisałem, że bardzo dużo ludzi w Polsce żyje za około 2 tyś.zł, a nie że ja. Ja żyję tak sobie za najniższą krajową czyli 1350 na rękę i znam moc każdej z tych złotówek (mam nadzieję, że tym wyznaniem poprawiłem Twoje samopoczucie ;) )
Obrażając swoich współrozmówców też udało Ci się zabłyszczeć..
[konto usunięte] 00:16 | 07.09.2016
>Ja chciałem tylko doprecyzować, bo coś mi się nie zgadzało w Twoich wyliczeniach.>Jeśli miałeś na myśli 15 tyś dolarów! to chyba gruba przesada, więc tu akurat Tobie
>udało się błysnąć. Założyciel wątku miał, zdaje się, na myśli budżetową podróż, więc
>założyłem (przepraszam, błędnie) że pisząc o 15 tyś. masz na myśli PLN, bo przecież
>nie USD?! Za taką sumę w dolarach to można pół roku po Stanach podróżować, a nie po
>Ameryce Południowej. Budżetowo oczywiście :)
>Napisałem, że bardzo dużo ludzi w Polsce żyje za około 2 tyś.zł, a nie że ja. Ja żyję
>tak sobie za najniższą krajową czyli 1350 na rękę i znam moc każdej z tych złotówek
>(mam nadzieję, że tym wyznaniem poprawiłem Twoje samopoczucie ;) )
>Obrażając swoich współrozmówców też udało Ci się zabłyszczeć..
Grubą przesadą jest się wypowiadać z pozycji eksperta nie znając tematu z autopsji. Ale to w dzisiejszych czasach jest normą. A moje samopoczucie jest moją wyłączną sprawą i z pewnością jego stan nie zależy od wyznań kogokolwiek.
[konto usunięte] 00:18 | 07.09.2016
Pokerface, jak masz jakieś pytania, to zapraszam na priva.Pozdrawiam.
pokerface 14:28 | 08.09.2016
Na podroz mam ok. 30tys PLN i mam nadzieje, ze to mi wystarczy...biletow lotniczych nie wliczajac, poniewaz te mam prawie za darmo. Myslimy tez o tym aby poruszac sie zakupionym motorem, bo z tego co wiekszosc mowi lub pisze to transport w AL pobija ekord cenowy...
wowojtek 15:47 | 08.09.2016
>Czesc Podróżnicy!>
>W styczniu planuje ok. 7miesieczna podróż po Ameryce Łacińskiej rozpoczynając od
>Meksyku az po sama Argentynę. Mam nadzieję odwiedzić wszystkie kraje po drodze (
>oprócz Karaibow). Czy ktoś z Was mógłby mi doradzić haki mniej wiecej powinnam
>przygotować budżet ( poza biletami lotniczymi) na taka podróż? W internecie jest
>wiele inf ale baaardzo się różnią wiec nie wiem jak sie do nich odnieść.... Będę
>wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki! :)
przejechac
pan american highway
mazenie kazdego "prawdziwego""kierowcy
ale to nie takie latwe
spotkalem po drodze/plynelismy razem panama-kolumbia/ motocyklistow/niemcow i szwajcarow/ale motory mieli z "domu"/rejestracje eu i opowiadali / ile ich to kosztowalo ...czasu!
kupic/wypozyczyc/ motor na miejscu ok!
ale tylko jedziesz w ty kraju , przez granice nie przejedziesz/to nie azja//jest opcja zakupu w usa i rejestraci na siebie/
a komunikacja bus-owa nie jest droga..
=lokalne "chicken bus" to grosiki
-na dluzszych trasach /wygodne autobusy/ licz 2-3$ za 100 km
Podobne wątki podróże po świecie
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.